29. T. Morgenstern & G. Schlierenzauer

1K 48 5
                                    

- Jak to przyjechał? - patrzyłem na Stefana.

- Normalnie. Widziałem się z nim w holu. Nie chcesz z nim porozmawiać?

- Nie - wróciłem do książki.

- Minęło już tyle czasu... Może chociaż...

- Nie - wstałem i wyszedłem z pokoju, a Stefan za mną.

- Greg, przecież go kochasz - zaszedł mi drogę.

- Ale nie mogę na niego patrzeć... Nie chcę.

- Ja nie umiem przestać patrzeć na ciebie - usłyszałem znajomy głos za plecami.

- To twój problem - odwróciłem się do niego.

- Wysłuchaj mnie - poprosił Morgenstern.

- Nie - chciałem odejść, ale złapał mnie za rękę.

- Nie dotykaj mnie! - wytrwałem się. - Nigdy więcej.

- Co się tu dzieje? - usłyszałem głos z polskim akcentem. - Greg? - Dawid położył mi dłoń na ramieniu. - Wszystko ok?

- Tak - spojrzałem na niego z uśmiechem.

- Na pewno? - blondyn patrzył na Thomasa.

- Tak - potwierdziłem. - Chodźmy - pociągnąłem go w kierunku windy. - Dziękuję.

- O co chodziło? - chciał wiedzieć.

- Różnica poglądów - nacisnąłem guzik przywołujący windę.

- Ale wszystko ok?

- Tak. Jeszcze raz dziękuję.

Wróciłem do swojego pokoju.

Nie ważne, co Thomas powie i co zrobi nigdy nie wybaczę mu tego, że zostawił mnie, gdy najbardziej go potrzebowałem.



___________________

Co powiecie na shot niezwiązany ze skokami i wgl ze sportem? :-D

Jakieś pomysły na shipp? :D

 ONE SHOTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz