99. D. A. Tande & A. Stöckl

844 60 47
                                    

Ktoś mi kiedyś powiedział, że chce więcej tego shippu 😁

Zbliża się setny shot, więc jeśli macie jakiś fajny shipp i uważacie, że jest go za mało na wattpadzie to napiszcie to w tym miejscu:

------>

Wybiorę jeden i napiszę coś specjalnego 😁

- Panie trenerze! - krzyknąłem za nim, gdy zobaczyłem go na korytarzu. Podbiegłem do niego.

- Co tam, Danny? - zapytał z uśmiechem.

- Masz chwilę?

- Zależy jak długą chwilę masz na myśli.

- Dłuższą chwilę - odparłem, a on zerknął na zegarek.

- 20 minut.

- Wystarczy - oznajmiłem.

- No to chodź - ruszył do swojego pokoju, a ja za nim. Gdy tylko drzwi się za nami zamknęły, przytuliłem się do niego mocno, zarzucając mu ramiona na szyję. Alex zaśmiał się cicho i objął mnie w pasie. - Aż tak się stęskniłeś? - wyszeptał, całując moją skroń.

- Tak. Nie widziałem cię od rana - ukryłem twarz w jego szyi.

- Wiesz jak jest, Danny. Nie możemy spędzać razem zbyt dużo czasu.

- Wiem.

- Muszę już iść - znowu pocałował moją skroń.

- Zobaczymy się wieczorem? - odsunąłem się.

- Tak, przyjdź do mnie - pocałował mnie w czoło. Chciał się odsunąć, ale przyciągnąłem go jeszcze do siebie i złączyłem nasze usta.

- Kocham cię - wymruczałem w jego wargi.

- Ja Ciebie też - pogłaskał mnie po policzku, a potem od niego wyszedłem.

Kiedy wieczorem dostałem SMS-a, od razu zerwałem się z łóżka i poszedłem do Alexa. Gdy wszedłem do jego pokoju, akurat wychodził z łazienki, wycierając włosy. Zlustrowałem jego ciało okryte jedynie szarymi spodniami od dresu.

Alex również obciął mnie spojrzeniem. Podszedłem do niego i nie zważając na nic, objąłem ramionami jego szyję i pocałowałem go.

Rzucił ręcznik na podłogę i przytulił mnie do siebie.

- Nie lubię tego, że nie mogę cię dotykać przy ludziach.

- Ja też, kochanie - przeczesał moje włosy. - Kiedyś to się zmieni.

- Jak to?

- Nie zawsze będę twoim trenerem, skarbie - pocałował mnie w czoło. - A wtedy, nie będziemy się musieli przejmować tym, co powiedzą inni.

- Masz rację - ponownie się do niego przytuliłem.

 ONE SHOTSWhere stories live. Discover now