C Z T E R D Z I E S T Y T R Z E C I

545 48 49
                                    

Droga do szpitala trwała w zupełnej ciszy, gdyż żadne z Nich nie potrafiło znaleźć odpowiednich słów.

Karol zatopiła swoje myśli przy romansie z Ruggero.

Zastanawiała się, jak to będzie, kiedy wszyscy się dowiedzą, bała się reakcji rodziców oraz swojego brata lecz mimo wszystko chęć na bycie przy mężczyźnie była znacznie większa niż strach.

Ruggero starał się skupić na prowadzeniu samochodu lecz Jego ręce drżały na kierownicy, co niestety rzuciło się w oczy Pasquale'owi, który nie omieszkał zaczerpnąć informacji na temat stanu Włocha.

-Wszystko w porządku, panie Pasquarelli? Drży pan, jakby wypił pan przed jazdą - zauważył szatyn, taksując mężczyznę uważnym spojrzeniem.

-To przez pogodę - odezwał się po chwili Ruggero a Jego wzrok na sekundę spoczął w lustrzanym odbiciu nastolatki, siedzącej na tylnym fotelu. -Jest stanowczo za ciepło! - dodał z mocą, wbijając wzrok w ulicę.

Z całych sił starał się opanować zdenerwowanie lecz stres spowodowany niespodziewanym spotkaniem z bratem Jego ukochanej okazał się nie do wytrzymania.

-To prawda - zgodził się Sevilla, rozglądając się na boki. -Gdzie jesteśmy? - spytał po chwili, kiedy zauważył, że zjechali z głównej autostrady.

-Jedziemy skrótem - odparł Ruggero, nie podnosząc wzroku znad kierownicy.

Pasquale mruknął pod nosem niezrozumiałe słowo i spojrzał za okno, zza którego rozciągał się widok na jezioro oraz lasy.

Karol spojrzała w stronę mężczyzny i delikatnie uśmiechnęła się na myśl o tym, że może nazywać Ruggero swoim mężczyzną.

Pasquarelli jak na zawołanie spojrzał w Jej twarz w lusterku i posłał Jej szeroki uśmiech, na który Karol poczuła mrowienie w okolicach kobiecości.

Kochała Go, kochała kiedy się uśmiechał i kochała, kiedy był przy Niej oraz w Niej.

Sevilla nigdy nie wyobrażała sobie poważnego związku, gdyż uważała, że wiązanie się jest głupotą a prawdziwa miłość nie istnieje.

Kiedy jednak na Jej drodzę pojawił się Ruggero, zrozumiała w jak wielkim była błędzie.

Zrozumiała, że bawiąc się życiem popełniła wiele błędów, których nie powinna się dopuścić.

Mimo wszystko jednak, wszystko co robimy, uczy Nas, jak wybierać dla Nas to co najlepsze.

Przy Ruggero uczyła się kochać, uczyła się, jak to jest żyć z uczuciami i przepełniającymi Ją emocjami a jednocześnie uczyła się, jak trudne jest życie i poprzez niebezpieczną relację z ukochanym mężczyzną, musi kłamać i ukrywać swoje uczucia przed światem.

Chciała móc wyjść wraz z mężczyzną na miasto i nie bać się, że ktoś może coś zauważyć.

Chciała móc chwalić się, jak wielkie spotkało Ją szczęście, stawiając na Jej drodze Ruggero, jednak zdawała sobie sprawę z faktu, że dopóki nie skończy osiemnastu lat, Ich relacja musi pozostać tajemnicą.

*****

Kochani, przepraszam z całego serca, że rozdziału nie było przez tyle dni...

Miałam trochę cięższy okres a w pracy dostawałam w kość na tyle, że po powrocie do domu, myłam się i szłam spać.

Dziś w ramach mini nagrody, wieczorem kolejny rozdział.

Ten jest napisany na szybko, dlatego jest tak krótki ale postaram się następny napisać znacznie dłuższy.

Miłego dnia! 🤗

𝑵𝑰𝑬𝑩𝑬𝒁𝑷𝑰𝑬𝑪𝒁𝑵𝑨 𝒁𝑵𝑨𝑱𝑶𝑴𝑶ŚĆ → 𝑹𝑼𝑮𝑮𝑨𝑹𝑶𝑳 》𝑯𝑶𝑻𝑻𝑬𝑺𝑻 ✔Where stories live. Discover now