Po tych słowach odszedł. Następne kilka godzin na balu spędziłam z Tomem .
Rozmawialiśmy często z profesorem od eliksirów oraz kilka razy zatańczyliśmy.
Wszystko było dobrze , jednak jedno niewygodne dla mnie pytanie zepsuło wszystko....
~•~
Pov Agata
Skończyliśmy właśnie tańczyć.
Wszystko układało się niemal perfekcyjnie.
Jednak kontem oka zauważyłam że zbliża się do mnie Walburga Black wraz ze swoim kuzynem .
- Agata?
Zmarszczyłam brwi.
- Czy coś się stało?
Walburga nic nie odpowiedziałam tylko popatrzyła i złapała na mój siny nadgarstek .
O nie.. - pomyślałam
Kompletnie zapomniałam o tym sinym nadgarstku .
Jednak nie to przykuło jej uwagę. Tylko to że była na nim blizna , w kształcie prostej linii jakby ktoś zrobił zamach nożykiem .
- Czy ty.. ty.. się cięłaś ? - zapytała ze łzami w oczach .
Nie chciałam żeby ktoś o to pytał.
Tak , zdarzyło mi się to zrobić jednak opanowałam się.
Był to okres 4 klasy kiedy prześladował mnie jeden chłopak z 7 rocznika .
Jednak kretyn odszedł wszystko wróciło do normy . Na całe szczęście..
Do dziś moja trauma daje o sobie znać..
- nie, oczywiście że nie ! - momentalnie stałam się nerwowa i blada .
-Nam możesz powiedzieć! -powiedział kuzyn Black .
-Nie.. - po tych słowach wyrwałam mój nadgarstek z taką siłą że Walburga prawie się przewróciła.
Nie zwracając na to najmniejszej uwagi , wyszłam z uroczystości , po czym udałam się na spacer po zamku .
Chciałam ochłonąć z tłoku emocji .
~•~
Nie chciałam zamartwiać najbliższych mi osób moimi sprawami.
Pocięłam się raz , tylko dlatego że dałam upust emocją, które wtedy we mnie buzowały.
Gdyby nie ten gryfon z 7 roku..
Szłam po zamku dobre kilkanaście minut pogrążona w myślach.
Momentalnie wyrwało mnie jak z transu kiedy to Tom złapał mnie za ramię i przygwoździł do ściany.
Spojrzałam mimowolnie w jego ciemne , prawie czarne, piękne oczy .
Wpatrywaliśmy się w siebie przed jakieś kilka minut gdy on przerwał ciszę:
- pokaż mi ten nadgarstek . - powiedział stanowczo
Nie chciałam żeby ktoś to widział po raz drugi . To za dużo.
- nie mam ochoty .
- Przecież nic Ci nie zrobię. Od kiedy tak się na mnie nastawiłaś ?
- od kiedy mnie zostawiłeś na pastwę losu?- mruknęłam pod nosem
Ten tylko popatrzył na mnie .
YOU ARE READING
✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎
Teen Fiction✔︎🇿 🇦 🇰 🇴 🇳 🇨 🇿 🇴 🇳 🇪 (🇨 🇿 .🇮 ) 🚩!POPRAWIONA!🚩 (138/138!!) - 𝐶𝑜 𝑡𝑜 𝑧𝑛𝑎𝑐𝑧𝑦 𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎𝑐́?-𝑧𝑎𝑝𝑦𝑡𝑎𝑙 -𝑊 𝑠𝑢𝑚𝑖𝑒 𝑡𝑜 𝑠𝑎𝑚𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 , 𝑗𝑎𝑘 𝑡𝑜 𝑜𝑑𝑐𝑧𝑢𝑐́ , 𝑎𝑙𝑒 𝑚𝑖𝑙𝑜𝑠́𝑐́..-𝑧𝑟𝑜𝑏...