♕︎𝐿𝑋𝐼𝐼-𝑁𝑖𝑔𝒉𝑡 𝑚𝑒𝑒𝑡𝑖𝑛𝑔...♕︎

895 36 53
                                    

Zależy mi na niej...
Nie mam zamiaru jej stracić..

~•~
Pov narrator

Od urodzin Tom'a minęły trzy dni .

Nastał już nowy rok , który jak na razie zapowiadał się dobrze .

Ostatnio można było zauważyć zmianę w zachowaniu ślizgona.

Stał się bardziej spokojny jak i empatyczny w stosunku do swojej rówieśniczki .

Czy był z tego zadowolony?

Owszem , był zadowolony .

Miało to swoje zalety.

A co u Agaty ?

Nic się u niej nie zmieniło .

Może zaczęła się częściej uśmiechać , ale nadal była tą samą dziewczyną o
brązowych włosach i brązowych oczach.

Mimo tych trzech dni , nie ujawnili swojego związku .

Uważali, że na razie to nie potrzebne, i nie chcą jeszcze większego rozgłosu.

Chociaż i tak , mieli bardzo duży.

Nawet ich znajomi nie wiedzieli o niczym.

Mimo to , byli im wdzięczni za to , że dzięki nim mogli w końcu wydusić z siebie wszystkie uczucia.

I pomyśleć, że nawet taki głupek jak Abraxas był w to wplątany i nie pisnął ani słowa.

Wszystko szło po ich myśli i się układało.

~•~

Agata zapukała do drzwi chłopaka.

Było już grubo po 23⁰⁰ , ale to im nie przeszkadzało .

I właściwie , o to im chodziło .

Woleli spotykać się w nocy niż w dzień.

Wtedy mogli być sobą . I co najważniejsze , ze sobą.

Nie minęła minuta a w drzwiach pojawił się Riddle, ubrany w ciepłą kurtkę oraz biało-zielony szal.

-Hej . Idziemy ?- zapytał

- Tak chodźmy. - odpowiedziała

-Hej, zaraz. - powiedział jak byli na środku pokoju wspólnego.

- Co chcesz ?

-Ubierz kurtkę, będzie Ci zimno - powiedział

-Trudno. Znowu dasz mi szalik - powiedziała.

-O nie . Jak nie ubierzesz czegoś to nigdzie nie idziemy- powiedział .

-Niby dlaczego? powiedziała

✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎Where stories live. Discover now