✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑋𝐿𝑉𝐼𝐼-𝐿𝑜𝑣𝑒..?♕︎

Wszystko było jak w bajce.

Ale ktoś to przerwał..

-eghem - powiedział męski głos , przepełniony złością i chłodem.

Odwrócili się i ujrzeli Tom'a Riddle'a .

Był wyraźnie czymś zdenerwowany , ale twarz -miał bez wyrazu, nadal zimną .

Bez uczuć..

~•~
Pov : Tom

Musiałem wyjść z pokoju Wspólnego i pomyśleć w świętym spokoju.

Jakie znaczenie miał ten sen z dzisiejszego dnia?

Niby to nic szczególnego, bo koszmary się zdarzają każdemu , lecz żeby były aż tak bardzo realistyczne?

Te słowa..

" Kocham Cię " .

Co oznaczają te dwa słowa?

Miłość.- Tyle wiem. Czyli nic.

Miłość jest dla głupców..

Jest niczym szczególnym w porównaniu do władzy, pożądania, odwagi.

Z takimi myślami dotarłem na same błonia , żeby usłyszeć jakąś rozmowę, która prawdopodobnie nie miała być usłyszana.

Schowałem się za drzewem .

-Nie chce Cię okłamywać... Jestem nieśmiały i.. kurde no, spodobałaś mi się okej? Zależy mi na tobie . Jestem w tobie zauroczony.. od dłuższego czasu . Jeśli nic do mnie nie czujesz, możemy nadal być.. przyjaciółmi?-zapytał z widocznym smutkiem.

Kto?

Wyłoniłem głowę i ujrzałem dwie postacie .

Jakiegoś puchona przy którym stała Agata.

Wszystko zaczęło się układać...

-Pytaliśmy , czy nie chciałabyś zagrać z nami w butelkę o 11⁰⁰?

- Nie można wcześniej?-zapytała z nadzieją.

- nie mogę , wybaczcie.. Muszę iść. To pilne - powiedziała i ruszyła w stronę drzwi za którymi momentalnie zniknęła..

A więc tak się bawisz ? - pomyślałem

-Andrei.. ja..-zaczęła-jesteś super chłopakiem . Jednak.. Nie umiem Cię pokochać. Nie obrażaj się na mnie za to że nie czuje tego samego . Zostańmy przyjaciółmi.. dobrze?

Chłopak lekko się rozpromienił i szybko odpowiedział:

- Tak zostańmy przyjaciółmi . -powiedział, ale kiedy zobaczył , że dziewczyna ma zamiar się oddalić dodał szybko -jednak pamiętaj.. zawsze będziesz w moim sercu -powiedział