♕︎𝑋𝑋𝑉- 𝐼𝑡 𝑤𝑖𝑙𝑙 𝑖𝑛𝑡𝑒𝑟𝑒𝑠𝑡..♕︎

985 36 15
                                    

Weszła do salonu i zobaczyła znajomą twarz chłopaka, który wpatrywała się w kominek .

Obrzuciła go spojrzeniem i ruszyłam do siebie, by móc w spokoju poczytać..

~•~

Pov Agata

Zaczęłam czytać książkę i nawet nie zauważyłam jak czas zaczął szybko lecieć.

Nim się obejrzałam minęły prawie dwie godziny, A co z tym idzie ?

Patrol z Riddle'm .

Zamknęłam książkę i włożyłam ją pod łóżko.

Dodatkowo rzuciłam na nią zaklęcie kameleona , gdyby ktoś chciał pomyszkować w nie swojej części pokoju. Nie żebym nie ufała dziewczynom. Wolę dmuchać na zimne.

Spojrzałam na zegarek .

Zostało 7 minut - pomyślałam i powolnym krokiem ruszyłam w stronę Pokoju ślizgonów.

~•~

Kiedy już dotarłam do salonu ,moim oczom ukazał mi się ten sam obraz co wcześniej.

Tom siedzący na kanapie, wpatrujący się w kominek , Malfoy i Lestrange siedzący przy stole i piszący coś na pergaminie i poza nimi- nikt inny.

Była głucha cisza , którą jedynie przerywał co jakiś czas kominek wydając z siebie charakterystyczne dźwięki palącego się drewna .

Spokój przerwał zegar na którym wybiła godzina 22.00- cisza nocna , co informowało o już wcześniej wspomniany patrol.

- Nie spóźniłaś się - odezwał się chłopak siedzący na czarnej kanapie .

- Ja nigdy się nie spóźniam. Chodźmy już, bo mam ochotę poodejmować kilka punktów.- powiedziałam i ruszyłam w stronę drzwi które otworzyłam i zaraz znalazłam się na korytarzu .

Nie minęła chwila i obok mnie znalazł się brunet , z którym zaczęłam iść ramię w ramię na piąte piętro.

Zajęło nam to trochę czasu , ponieważ przejście z lochów na aż piąte piętro to trochę długa droga .

- Pamiętasz ?-zapytał po chwili nie patrząc na mnie dalej idąc.

- Co mam pamiętać?

- 1:00 , pokój wspólny

- Ach tak , pamiętam. Jestem ciekawa co masz mi do powiedzenia.- odrzekłam przystając przy jednym z okien.

-Coś co Cię zainteresuje..-powiedział tajemniczo i również ustał.

W głowie odbiły mi się jego słowa

Zainteresuje...

~•~

- Więc?-zapytałam kiedy byliśmy już w pokoju Slytherinu .

Wybiła równo 1:00.

- Komnata Tajemnic...Mówi Ci to coś?- zapytał

- Tak , w pewnej książce była wzmianka o niej , czemu pytasz ?

- Chciałbym ją znaleźć. - Odpowiedział dumnie podnosząc głowę, na co prychnęłam.

- Musiałbyś być potomkiem Salazara . Dodatkowo pojawia się kolejny problem . Slytherin ukrył ją tak , że mimo licznych przeszukań szkoły nie odnaleziono jej. Nie, że w ciebie wątpię, ale sam widzisz jak to wygląda.

- Dlatego chciałbym żebyś mi pomogła odnaleźć ją .

- Masz swoich przydupasów, na co Ci moja osoba ? Poza tym , jak dwójka nastolatków ma odnaleźć komnatę w tak dużym zamku ?- zapytałam z lekko uniesioną brwią .

- Jesteś potrzebna..- powiedział przybliżając się do mnie, i chowając pasmo moich brązowych włosów za ucho .

- wo, wo, wo, nie rozpędzaj się tak Romeo- odpowiedziałam i odsunęłam się na bezpieczną odległość.

- To pomożesz mi czy nie ?- zapytał lekko zirytowany.

- A co będę z tego miała?

- Przyjemność i satysfakcję- odpowiedział i znowu zaczął stawiać w moją stronę kilka kroków .

- Co masz na myśli mówiąc satysfakcję? - kolejny raz padło pytanie z mojej strony .

Riddle znowu znalazł się niebezpiecznie blisko mnie, więc odruchowo zaczęłam stawiać kroki do tyłu, póki moje plecy nie zetknęły się z zimną ścianą .

- Satysfakcję z otwarcia komnaty i satysfakcję z tego co może tam się znajdować- szepnął mi na ucho na którym złożył lekki pocałunek i się odwrócił w kierunku marmurowych schodów, które prowadzą do części męskiej dormitoriów .

- Jesteś jeszcze większym pajacem niż mi się wydawało..- powiedziałam

W tym samym momencie usłyszeliśmy kroki

- Słyszałem to! - powiedział rozbawiony moją postawą i słowami .

- I miałeś słyszeć - nie czekając na jego reakcje poszłam w jego ślady i udałam się do dormitorium dziewcząt.

Mimo że byliśmy prefektami , nie powinniśmy być O tej porze w Pokoju Wspólnym

Jeszcze za nim zamknęłam drzwi usłyszałam prychnięcie i stukot butów, które zaraz po ten - ucichły..

~•~

NO CZEEŚĆ
Wybaczcie mi moje lenistwo , ale nie chciało mi się pisać chwilowo rozdziałów ale powracam na nowo hahaha
Rodzial jest taki średni bo ma 607 słów

Dobranoc 😫💅🏻

✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎Onde histórias criam vida. Descubra agora