✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑿𝑽𝑰-𝐴𝑚𝑜𝑟𝑡𝑎𝑛𝑐𝑒..♕︎

Sen przyszedł mi szybko . Może uda mi się przespać już całą noc?

~•~
Pov Tom

Właśnie wstałem.

Dziś była niedziela, co oznacza spokój od lekcji.

Było dość wcześnie ,ale ja wiedziałem że już nie usnę.

Ubrałem się i wyszedłem do biblioteki .

Przywitałem się z bibliotekarką , po czym udałem się na koniec biblioteki.

Już byłem blisko , gdy nagle usłyszałem jak ktoś żywo rozmawia na jakiś temat .

Nie mogłem się powstrzymać od podsłuchania, szczególnie że w rozmowie padło moje imię.

Schowałem się za najbliższym regałem z książkami .

Od razu rozpocząłem głosy.

To był Luke , ten krukon i...Kate?

Czy jak jej tam było .

Ale chyba Kate .

-Jak myślisz, co łączy tą dwójkę ?- zapytała dziewczyna

- W sumie to nie wiem . Wygląda to na trochę skomplikowaną relację. Mnie bardziej zastanawia , co ona widzi w tym Riddlu .

-A mnie zastanawia co on widzi w tej Roberts- powiedziała ślizgonka

- Ej , przepraszam bardzo, ale jej się nie czepiaj. -, powiedział

- oj daj spokój! Miłość jest ślepa.. Skończymy tą rozmowę później. Chodźmy do Wielkiej Sali.

O czym oni dokładnie rozmawiali?

Czego chcą?

W mojej głowie rodziły się różne myśli.

Postanowiłem się tym na razie nie przejmować i udałem się na śniadanie.

~•~
Pov Agata

- WSTAWAJ LENIU!-krzyknęłam

- No już. idź już. - powiedziała zasypanym głosem.

- no dobrze , ALE ZA 10MINUT WIDZE CIĘ W WIELKIEJ SALI!

- Dobrze mamo....- powiedziała

Wyszłam z pokoju i zaczęłam iść w stronę wielkiej sali , gdy ma kogoś wpadłam.

To już typowe jeśli chodzi o mnie .

- wybacz , nie zauważyłam Cię .- powiedziałam lekko zawstydzona.

- Nic się nie stało. Chwila.. kogoś mi przypominasz..

- em.. znamy się?- powiedziałam

- ty jesteś tą ślizgonką , której pomogłem sięgnąć jeden składnik . I to ty uciekłaś kiedy zapytałem Cię o imię.

- tak...jestem, Agata Roberts.

-Piękne imię- powiedział i pocałował moją dłoń

- miło mi to słyszeć-uśmiechnęłam się i kontynuowałam- chodźmy do Wielkiej Sali .

Nienawidzę jak ktoś się przymila..

- dobrze, chodźmy. - powiedział

~•~

Weszliśmy oboje i wzrok każdego wylądował na nas.