♕︎𝑿𝑿𝑰𝑰-𝐻𝑜𝑤 𝑑𝑜𝑒𝑠 𝑡ℎ𝑒 𝑔𝑎𝑚𝑒 𝑜𝑓 𝑡ℎ𝑒 𝑏𝑜𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑒𝑛𝑑.?♕︎

1K 36 34
                                    

Patrzyłam na nią z zażenowaniem .

Gdy nagle zamarłam..

~•~

Pov Agata

Byłam pewna że z naszej czwórki dziewczyn wybierze Kate bądź Walburgę .

Jednak on wybrał mnie..?

- Riddle dobrze się czujesz?- zapytałam zdziwiona

- Tak . Pośpiesz się, chce mieć to już głowy

Nie czekając wstałam z kanapy i podeszłam do niego .

On mnie lekko złapał za rękę, po czym odszedł ze mną na ciemny fotel
usadził na swoich kolanach .

Czułam się dziwnie w szczególności , że nigdy nie siedziałam nikomu na kolanach .

To było dość niekomfortowe

- JUŻ CZEKAM NA ŚLUB I DZIECI!- powiedziała Olipha

- OLIPHE !- krzyknęłam

- Dobra. Tom twoja kolej.- powiedziała oburzona do granic możliwości Roses.

Riddle zakręcił i wypadło na Oriona .

Szczerze mówiąc nie słuchałam już pytań bądź wyzwań jakie padały .

Jednak w pewnym momencie wypadło na mnie.

-Pytanie czy wyzwanie ?- zapytała Walburga

- Niech będzie.. wyzwanie - odpowiedziałam

- Pocałuj chłopaka , którego znasz najdłużej - odpowiedziała ze złośliwym uśmiechem

-Obiecuje , że Cię później zamorduje. -odpowiedziałam

- Dobrze, a teraz całuj - zaśmiała się .

Każdy patrzył na mnie i na Riddla bardzo intensywnie .

Nie powiem , zmieszałam się i to bardzo .

- Walburga , możesz już wybierać sobie kolor trumny , Ale wracając miejmy to za sobą..- odpowiedział Riddle

Już chciała pocałować go w policzek kiedy Abraxas krzyknął:

- DAWAJ W USTA ! GORZKO!

- MALFOY ! NIE MA MOWY!

-DAWAĆ ! GORZKO! - powiedziała pozbawiona Olipha

-Macie przewalone..

Odwróciłam się do niego i lekko musnęłam jego wargi moimi .

Już chciałam się od niego oderwać gdy ten nieoczekiwanie złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie .

Dodatkowo pogłębiał pocałunek , czego się nie spodziewałam.

Nie wiem ile czasu upłynęło, ale z transu wyrwało nas dźwięk flesha i trzask zamykających się drzwi pokoju.

Oderwaliśmy się od siebie .

Okazało się , że Abraxas zrobił nam zdjęcie , a Kate wyszła z pokoju cała zalana łzami.

- Malfoy już nie żyjesz - powiedziałam i rzuciłam w niego poduszką .

-Było warto -powiedział i zaczął się śmiać.

Durny ślizgon!

Czułam na sobie intensywne spojrzenie Toma .

Moje wargi były zaczerwienione , zaś policzki zaróżowione.

Wstałam z kolan chłopaka .

O wiele lepiej

Dałam Abraxas'owi spojrzenie godne bazyliszka , gdy znowu podszedł do mnie Riddle .

- O 1.00 , po patrolu w Pokoju Wspólnym. -wyszeptał mi do ucha i poszedł.

Skończyliśmy grać , ale zobaczyłam że Krukon wbił spojrzenie w podłogę.

Zaniepokojona podeszłam do niego

- Hej.. Luke.. wszystko w porządku?- zapytałam

- Tak wszystko dobrze -odpowiedział i uśmiechnął się blado .-muszę zaraz iść. Niedługo kolacja. Mam dziś patrol z Elizabeth * Nie chce się spóźnić , bo będzie robiła mi wykład.- zaśmiał się

- oh.. no dobrze . Ja też już chyba pójdę. Do zobaczenia - odpowiedziałam i poszłam do mojego dormitorium.

Kiedy otworzyłam drzwi , od razu zobaczyłam w Pokoju Walburgę, która siedziała u siebie na łóżku.

Najwidoczniej na mnie czekała.

Patrzyłam na nią , a ona na mnie .

Kiedy tylko przekroczyłam próg i zamknęłam mosiężne , drewniane drzwi ona zalała mnie pytaniami :

-I jak wrażenia?

- Dobrze całuje?

-Będziecie razem ?

- Co Ci szepnął do ucha ?

Stałam jak wryta , ponieważ nie spodziewałam się aż tak dużej ilości pytań w moją stronę.

W szczególności że większość z nich była krępująca!

-Spokojnie. A jak miało być? Było...- zawahałam się. - okej.

- TYLKO "okej"? - zapytała i poruszyła znacząco brwiami

-tak?- bardziej zapytałam niż odpowiedziałam.

- no dobra. Przy okazji piękna pamiątka będzie- zaśmiała się , ale od razu oberwała poduszką .

- Masz za swoje , A teraz chodź na kolację. - powiedziałam i wyszłam , a ona za mną .

~•~

Dobraa . Mam dziś wene haha
Kolejny rozdział 🤗
Matko jedyna , matko jedyna , coś czuje że będzie kolejny rozdział jeszcze dziś w nocy XD

*Elizabeth- osoba którą wymyśliłam , jest krukonką. Siostra Luke'a*

Ogólnie to, uwielbiam takie coś:

Ciepłe skarpety
(Długie skarpety !!)
Rozciągnięty sweter
Krótkie spodenki
Noc
Pada śnieg, deszcz. OBOJĘTNIE
I siedzenie na parapecie
Jakaś muzyka która daje trochę typowy sad vibe
Wtedy mam taki ✨VIBE ✨

Dobra nie przedłużam
Papatki

606 słów

✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎Where stories live. Discover now