Patrzyłam na nią z zażenowaniem .
Gdy nagle zamarłam..
~•~
Pov Agata
Byłam pewna że z naszej czwórki dziewczyn wybierze Kate bądź Walburgę .
Jednak on wybrał mnie..?
- Riddle dobrze się czujesz?- zapytałam zdziwiona
- Tak . Pośpiesz się, chce mieć to już głowy
Nie czekając wstałam z kanapy i podeszłam do niego .
On mnie lekko złapał za rękę, po czym odszedł ze mną na ciemny fotel
usadził na swoich kolanach .Czułam się dziwnie w szczególności , że nigdy nie siedziałam nikomu na kolanach .
To było dość niekomfortowe
- JUŻ CZEKAM NA ŚLUB I DZIECI!- powiedziała Olipha
- OLIPHE !- krzyknęłam
- Dobra. Tom twoja kolej.- powiedziała oburzona do granic możliwości Roses.
Riddle zakręcił i wypadło na Oriona .
Szczerze mówiąc nie słuchałam już pytań bądź wyzwań jakie padały .
Jednak w pewnym momencie wypadło na mnie.
-Pytanie czy wyzwanie ?- zapytała Walburga
- Niech będzie.. wyzwanie - odpowiedziałam
- Pocałuj chłopaka , którego znasz najdłużej - odpowiedziała ze złośliwym uśmiechem
-Obiecuje , że Cię później zamorduje. -odpowiedziałam
- Dobrze, a teraz całuj - zaśmiała się .
Każdy patrzył na mnie i na Riddla bardzo intensywnie .
Nie powiem , zmieszałam się i to bardzo .
- Walburga , możesz już wybierać sobie kolor trumny , Ale wracając miejmy to za sobą..- odpowiedział Riddle
Już chciała pocałować go w policzek kiedy Abraxas krzyknął:
- DAWAJ W USTA ! GORZKO!
- MALFOY ! NIE MA MOWY!
-DAWAĆ ! GORZKO! - powiedziała pozbawiona Olipha
-Macie przewalone..
Odwróciłam się do niego i lekko musnęłam jego wargi moimi .
Już chciałam się od niego oderwać gdy ten nieoczekiwanie złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie .
Dodatkowo pogłębiał pocałunek , czego się nie spodziewałam.
Nie wiem ile czasu upłynęło, ale z transu wyrwało nas dźwięk flesha i trzask zamykających się drzwi pokoju.
Oderwaliśmy się od siebie .
Okazało się , że Abraxas zrobił nam zdjęcie , a Kate wyszła z pokoju cała zalana łzami.
- Malfoy już nie żyjesz - powiedziałam i rzuciłam w niego poduszką .
-Było warto -powiedział i zaczął się śmiać.
Durny ślizgon!
Czułam na sobie intensywne spojrzenie Toma .
Moje wargi były zaczerwienione , zaś policzki zaróżowione.
Wstałam z kolan chłopaka .
O wiele lepiej
Dałam Abraxas'owi spojrzenie godne bazyliszka , gdy znowu podszedł do mnie Riddle .
- O 1.00 , po patrolu w Pokoju Wspólnym. -wyszeptał mi do ucha i poszedł.
Skończyliśmy grać , ale zobaczyłam że Krukon wbił spojrzenie w podłogę.
Zaniepokojona podeszłam do niego
- Hej.. Luke.. wszystko w porządku?- zapytałam
- Tak wszystko dobrze -odpowiedział i uśmiechnął się blado .-muszę zaraz iść. Niedługo kolacja. Mam dziś patrol z Elizabeth * Nie chce się spóźnić , bo będzie robiła mi wykład.- zaśmiał się
- oh.. no dobrze . Ja też już chyba pójdę. Do zobaczenia - odpowiedziałam i poszłam do mojego dormitorium.
Kiedy otworzyłam drzwi , od razu zobaczyłam w Pokoju Walburgę, która siedziała u siebie na łóżku.
Najwidoczniej na mnie czekała.
Patrzyłam na nią , a ona na mnie .
Kiedy tylko przekroczyłam próg i zamknęłam mosiężne , drewniane drzwi ona zalała mnie pytaniami :
-I jak wrażenia?
- Dobrze całuje?
-Będziecie razem ?
- Co Ci szepnął do ucha ?
Stałam jak wryta , ponieważ nie spodziewałam się aż tak dużej ilości pytań w moją stronę.
W szczególności że większość z nich była krępująca!
-Spokojnie. A jak miało być? Było...- zawahałam się. - okej.
- TYLKO "okej"? - zapytała i poruszyła znacząco brwiami
-tak?- bardziej zapytałam niż odpowiedziałam.
- no dobra. Przy okazji piękna pamiątka będzie- zaśmiała się , ale od razu oberwała poduszką .
- Masz za swoje , A teraz chodź na kolację. - powiedziałam i wyszłam , a ona za mną .
~•~
Dobraa . Mam dziś wene haha
Kolejny rozdział 🤗
Matko jedyna , matko jedyna , coś czuje że będzie kolejny rozdział jeszcze dziś w nocy XD*Elizabeth- osoba którą wymyśliłam , jest krukonką. Siostra Luke'a*
Ogólnie to, uwielbiam takie coś:
Ciepłe skarpety
(Długie skarpety !!)
Rozciągnięty sweter
Krótkie spodenki
Noc
Pada śnieg, deszcz. OBOJĘTNIE
I siedzenie na parapecie
Jakaś muzyka która daje trochę typowy sad vibe
Wtedy mam taki ✨VIBE ✨Dobra nie przedłużam
Papatki606 słów
YOU ARE READING
✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎
Teen Fiction✔︎🇿 🇦 🇰 🇴 🇳 🇨 🇿 🇴 🇳 🇪 (🇨 🇿 .🇮 ) 🚩!POPRAWIONA!🚩 (138/138!!) - 𝐶𝑜 𝑡𝑜 𝑧𝑛𝑎𝑐𝑧𝑦 𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎𝑐́?-𝑧𝑎𝑝𝑦𝑡𝑎𝑙 -𝑊 𝑠𝑢𝑚𝑖𝑒 𝑡𝑜 𝑠𝑎𝑚𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 , 𝑗𝑎𝑘 𝑡𝑜 𝑜𝑑𝑐𝑧𝑢𝑐́ , 𝑎𝑙𝑒 𝑚𝑖𝑙𝑜𝑠́𝑐́..-𝑧𝑟𝑜𝑏...