✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑋𝑋𝑉𝐼𝐼- 𝑁𝑖𝑔ℎ𝑡 𝑜𝑢𝑡 𝑜𝑓 𝑡ℎ𝑒 𝑑𝑢𝑛𝑔𝑒𝑜𝑛𝑠..♕︎

- Wolę to niż bieganie po szkole i szukanie jakieś durnej komnaty .

- Jest też plan "C" ..-powiedział tajemniczo.

- Co masz na myśli..?-zapytałam.

Pov: Narrator

- Pójdziemy do biblioteki poszukać czegoś na temat komnaty -powiedział

- możemy pójść jednak..co zrobimy jak nas przyłapią?-zapytała

-Coś się wymyśli. Chodźmy-odpowiedział i ruszył schodami na dół .

~•~

Szli powoli , cicho.

Nie chcieli być przyłapani.

W końcu, jakie mieliby alibi, gdyby jakiś profesor ich złapał.

A co gorsza, gdyby złapał ich Dumbledore.

Może jest stary , ale głupi nie , dlatego trzeba być uważnym i czujnym.

Kiedy dotarli pod drzwi biblioteki musieli jedynie rzucić zaklęcie by móc wejść.

-Alohomora- powiedziała szeptem dziewczyna , a zamek w drzwiach wydał cichy dźwięk, który oznaczał że mogą spokojnie wejść do środka.

- chodź i uważaj, nie potknij się- powiedział i ruszył do przodu

-Lumos-powiedzieli jednocześnie.

- W Historii Hogwartu raczej nie znajdziemy dużo informacji , dlatego chodźmy do działu Ksiąg Zakazanych- powiedział szeptem .

-Dobra chodźmy.

~•~

Dwójka prefektów zaczęła szukać .

Pomieszczenie było duże , a w nim znajdowało się dużo działów.

Wiele starych ksiąg.

Ta część biblioteki wyglądała na opuszczoną.

Ale tak nie było.

Rzadko kiedy jakiś uczeń tu zagląda, ponieważ najpierw musi mieć zgodę od nauczyciela .

W przeciwnym wypadku -Może sobie tylko pomarzyć.

-Znalazłeś coś?- zapytała po chwili

- Na razie szukam , ty?

- pusto.. A nie.. czekaj - powiedziała i wyciągnęła książkę . Była dość podarta i gruba.

- Co tam masz ?-zapytał

- patrz.

Dziewczyna podała mu książkę, którą następnie poświęcił światłem , które wcześniej dawała jego różdżka.