✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑋𝐿𝐼-𝐼𝑡 𝑖𝑠 𝑂𝑁𝐿𝑌 𝑓𝑟𝑖𝑒𝑛𝑑𝑠𝒉𝑖𝑝..♕︎

-Zadziwiające..-powiedziala Walburga która zamiast pracować słuchała słów przyjaciółki.

-Przeciwieństwa się przyciągają..w sumie waszym przypadku..to prawda. -odpowiedziała Orion.

- Słucham?-powiedzieli jednocześnie Agata jak i Tom..

- Co masz na myśli?- zapytał Tom

Oboje popatrzyli na niego z wyczekiwaniem..

~•~
Pov: narrator

-Black , co ty znowu gadasz?-syknął Riddle

-Właśnie. Nie rozumiemy o co Ci chodzi!-odpowiedziała Agata

-Nie róbcie z siebie idiotów! Pasujecie do siebie i widać że coś was łączy!-powiedział Orion

-Nic nas nie łączy-powiedział Tom

- Łączy nas jedynie przyjaźń.. jeśli mogę to tak nazwać?-popatrzyła na Riddle'a który pokiwał twierdząco głową.- nic innego- powiedziała Agata

-Jak to nic innego? Już nie pamiętacie co stało się kilka miesięcy temu w pokoju wspólnym?:

- Ona nie musi podawać mi amortencji..-, powiedział i pocałował ślizgonkę która była w jego ramionach tym samym wywołując ból u Rosies i zdziwienie u Roberts.

-No albo to -zaczęła Walburga :

Odwróciła się do niego i lekko musnęłam jego wargi moimi . Już chciała się od niego oderwać gdy ten nieoczekiwanie złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie . Dodatkowo pogłębiał pocałunek .

-I jeszcze twoje urodziny ! :

Najlepszego -powiedział i usiadł obok Agaty . Pocałował ją w policzek , żeby tym samym spróbować wypieku , który zrobiły skrzaty .

- Poza tym , ostatnio się do siebie zbliżyliście..-mówił Orion i kontynuował bo zobaczył że Riddle chciał mu przerwać - I NAWET nie spróbujcie zaprzeczać !-powiedział

- Co ty gadasz ?! -mówiła Agata

- właśnie ! -kontynuował Ślizgon

-Stolik numer 6! Proszę o ciszę!-powiedziała profesor

-przepraszamy-powiedziała Walburga .

-Skończymy tą rozmowę później-powiedział Black

~•~
Pov: Orion

Oni są głupi , ślepi czy jak ?

A może to i to?

Z daleka widać jak na siebie patrzą .

Jeszcze te pocałunki..

Riddle gada , że nie jest zazdrosny ?

Jasne..

Jak jakiś chłopak jest obok Agaty , już planuje na nim morderstwo .

I on jeszcze się sprzeciwia , że nic do niej nie czuje.

Wcale.

Wszystko łączy się w całość !

Pocałunki, zazdrość, przytulanie, łapanie za rękę, "kłótnie" .

To miłość!

W dodatku te znaki zodiaku .

Idealnie !

Gdyby nie nauczycielka, przetłumaczylibyśmy razem z moją narzeczoną , Walburgą , że będą idealną parą.

Musieliśmy wymyślić plan żeby ta dwójka się spotkała sam na sam .

Pytanie brzmi , jak?

~•~
Pov : narrator

Nastał koniec lekcji , a z tym kilku minutowa przerwa .

Nauczycielka poinformowała, że na następnej godzinie będą sprawdzać, jaki znak zodiaku najlepiej do nich pasuje .

- Walburga!- krzyknął Orion kiedy wychodził z sali .

- Co tam?

-Musimy zrobić randkę Agacie i Tomowi . -powiedział szeptem

- Też o tym myślałam. Przecież oni patrzą na siebie w taki sposób.. Tylko jak?-zapytała Black

-mam pomysł , ale nie wiem czy zadziała..

- jaki?

~•~
SIEMA!
Napisałam kolejny
Dziś krótszy
Wyczekujcie następnego
Myślę, że następny rozdział będzie
Dłuższy. Ale to się okaże jutro bądź pojutrze .
W niedzielę nie będzie rozdziału, ponieważ są święta. Nie zrozumcie mnie źle, chciałabym spędzić trochę czasu z rodziną..
Miłego dnia /wieczoru
Spokojnej nocy 🪐
484 słowa