- Dziękuję . - powiedziałam.
~•~
Pov : AbraxasGodzina 23¹⁰.-Nadal trzydziesty grudnia .
Czas wdrążyć plan .
-Oliphe. Już czas .-powiedziałem
-Jasne już idę.
- Walburga i Lestrange co robią?
-Lestrange poszedł do Riddla trochę go zagadać. Walburga siedzi z Agatą . A Orion ogarnia wierze astronomiczną.
Masz album ?Przytaknąłem.
-Chodźmy już . Musimy zanieść to na miejsce .
-Racja . Chodźmy.
Tak . To właśnie dziś realizujemy nasz plan .
Chcieliśmy zrobić im coś na wzór randki ale nie do końca.
Weszliśmy po schodach , najciszej jak się dało.
Ujrzeliśmy dość duży koc.
Niebo było bardzo gwieździste co dodawało klimatu.
-Świetna robota ! - powiedziała Oliphe.
Spojrzałem na zegar :
23¹⁵..
-Lepiej już chodźmy. Lestrange i Black mają zaraz powiedzieć o wierzy.
-A tak, tak chodźmy!
-Pamiętajcie. - powiedział Orion , na co przystaliśmy.
- To musi się udać. - powiedział
-Musi..
I ruszyliśmy dół.
Musi się udać.. Musi..
~•~
Pov: narrator23²⁰. Czas mija .
Tik tak .
Walburga właśnie rozmawiała z Agatą w Pokoju wspólnym , gdy weszła do niego Oliphe , Orion i Abraxas .
-O Hejka Oliphe , hejka chłopaki .-powiedziała Agata .
-Cześć o czym rozmawiacie?- zapytała Oliphe.
W tym samym czasie kiedy Oliphe odwróciła uwagę Agaty , Orion posłał Walburdze znaczące spojrzenie , które oznaczało, że wszystko gotowe.
-Agato?-zapytała
-hm?
-Spotkamy się za 5 minut na wierzy astronomicznej?
- No dobra .
Uradowana Black ruszyła na korytarz.
Oczywiście nie szła naprawdę na wierzę.
To miała być przykrywka..
CZYTASZ
âïžðð²ðµðžðŒÌð¬Ì ððžðµð² ||ð£ðžð¶ ððªð»ð¿ðžðµðž ð¡ð²ðððµð® -ðð.ðâïž
Teen Fictionâïžð¿âðŠâð°âðŽâð³âðšâð¿âðŽâð³âðªâ (ðšâð¿â.ð®â) ð©!POPRAWIONA!ð© (138/138!!) - ð¶ð ð¡ð ð§ðððð§ðŠ ðððâððÌ?-ð§ðððŠð¡ðð -ð ð ð¢ððð ð¡ð ð ððð ððð ð€ððð ððððð§ð , ððð ð¡ð ðððð§ð¢ðÌ , ððð ððððð ÌðÌ..-ð§ððð...