✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝐿𝑋𝑋𝐼𝑉-𝑃𝑒𝑒𝑣𝑒𝑠 𝑡𝑜𝑙𝑑 𝐻𝑖𝑚𝑠𝑒𝑙𝑓..♕︎

Pozytywne upewninie dla dwójki uczniów.

Oczywiście wiedzieli , że się kochają
ale teraz przynajmniej to jeszcze bardziej zobaczyli..

~•~
Pov narrator

Od incydentu z patronusem minęło kilka tygodni .

Dwójka nadal była pod wrażeniem całej zaistniałej sytuacji .

Jak mają być szczerzy to nigdy nie spodziewaliby się , że wyczarują patronusy , a tym bardziej tego , że oba będą wyglądać tak samo .

Jednak teraz wróćmy do teraźniejszości.

Agata i Walburga siedziały w Wielkiej Sali.

Jadły spokojnie obiad i rozmawiały na temat nadchodzącego wyjścia do hogsmeade.

Ich spokój przerwała Kate .

-Witaj Walburgo. - powiedziała

-Czego chcesz ?- zapytała Agata wyraźnie zła jej obecnością.

-Nic.. Może opowiesz nam o swoim chłopaku ?- powiedziała .

-Jaki chłopak?- zapytała Walburga

- To wy nie słyszałyście? Irytek gada na cały Hogwart , że ona-pokazała palcem na Agate- jest z Riddle'm.

-Irytek może kłamać . Nie pomyślałaś?- powiedziała Black

-Właśnie

- Jednak to nie wszystko.. Jeden z uczniów podsłuchał rozmowę Dumbledore'a i Slughorn'a. Oni też o tym rozmawiali . Ich rozmowa potwierdza to wszystko.

- Nie mam zamiaru Cię słuchać głupia ropucho. Jesteś naprawdę naiwna, skoro myślałaś, że będę z prefektem naszego domu.- powiedziała oschle Roberts i wstała od stoły , aby jak najszybciej udać się do dormitorium Tom'a i opowiedzieć mu o sytuacji .

~•~

Pukała cicho w drzwi , ale nikt nie odpowiadał.

W końcu Agata nie wytrzymała .

-Alohomora- wyszeptała i weszła do środka.

Jednak to co tam zastała naprawdę ją zdziwiło .

Tom Riddle spał .

Ten przykładny uczeń i tym samym prefekt spał jakby nigdy nic.

Podeszła do jego łóżka .

- Tomie Marvolo Riddle'u . Proszę wstań. Rozumiem , że jest dziś sobota , ale nie możesz spać tak długo. - powiedziała i przysiadła na skraju łóżka -nie śpij.

Nagle jakimś cudem ją złapał i przytulił do siebie jak jakiegoś misia .

Z perspektywy osoby 3 mogło to wyglądać uroczo, ale dla samej Agaty tak nie było.