✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝐶𝑋𝐼-𝐼𝑡'𝑠 𝒉𝑎𝑟𝑑..♕︎

-Ci..Nie płacz. Będzie dobrze . To już minęło. Nic co było kiedyś już nie wróci. Obiecuje.-rzekł Tom

Obiecuje..

~•~
Pov Tom

Obudziłem się wczesnym rankiem .

Zima dawała o sobie znaki , przez padający śnieg .

Trzymałem Agatę w moich ramionach .

Płacz.

Był u niej rzadkim zjawiskiem, ponieważ najczęściej zakrywała swój ból pod tak zwaną maską .

Tej nocy wylała dużo łez .

Wiem, że znowu zawitały w jej głowie stare wspomnienia związane z rodziną , sierocińcem, szkolnymi latami...

Była ich niezliczona ilość..

Na zegarze widniała godzina 6.10 , czyli jeszcze za oknem było ciemno .

Poczułem jak dziewczyna niespokojnie się poruszyła, co świadczyło o niczym innym , jak o złym śnie.

Czyżby koszmary wróciły?

Starając się nie obudzić brunetki , przestałem ją przytulać i ruszyłem do toalety by wykonać poranną rutynę.

Popatrzyłem w moje lustrzane odbicie .

Nic się nie zmieniłem.

Nadal miałem bladą cerę, ciemne oczy i nienaganną urodę.

Mimo mojego wieku , nadal wyglądałem jak nastolatek .

Ah, chciałoby się wrócić do Hogwartu .

~•~
Pov Agata

Ojcze , zostaw mnie !- krzyczała mała dziewczynka

- Ty niewdzięcznico! CZEMU TE OKNO JEST ZBITE ?!

-J-Ja .. ja..

-CZEMU?! ODPOWIEDZ MI- wykrzyczał ojciec młodej Agaty .

-Zostaw mnie błagam ! To było niechcący ! Przysięgam!

-Ja Ci.. dam.. ja ci dam ..- odpowiedział i dał w twarz kruchej dziewczynce.

Ta upadła na podłogę.

-Mamo..-wyszeptała

-Nie nazywaj mnie swoją matką . - powiedziała twardo .

-ZOSTAW! - wykrzyczała kiedy ojciec chciał po raz kolejny dac jej w buzię .

-Nie!- wykrzyczałam

Chwilę zajęło mi uspokojenie się .