✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑋𝑋𝑋-𝑇ℎ𝑒 𝐶ℎ𝑎𝑚𝑏𝑒𝑟 𝑜𝑓 𝑆𝑒𝑐𝑟𝑒𝑡𝑠..♕︎

-Nie , nie jestem . Nie przerywaj. Kontynuując..no zaczęła mnie o to pytać , a ja odpowiedziałam że nie i dlaczego ma takie przypuszczenia , a ona mówiła że ma swoje źródła.-tu zrobiła przerwę-zaczęłam jej wytykać że jest chyba pijana i tak jakby zaczęłyśmy się kłócić, ale ją zgasiłam . No i dalej sobie poszłam jakby nigdy nic..

- wkurza mnie ta Rosies..-odpowiedziała Oli

- mnie też bardzo denerwuje ...- powiedziała Walburga , ale ktoś pukał do drzwi

Podeszłam i otworzyłam a moim oczom ukazał się sam Tom Riddle..

~•~

Pov: narrator

-Riddle? Co ty tu robisz?- zapytała Agata

- Przyszedłem po Ciebie a teraz chodź- powiedział i złapał dziewczynę za nadgarstek .

Chciała coś powiedzieć ale nie mogła bo chwilę później stali już za drzwiami .

- Co chcesz ?

- Chodź. Musimy przeszukać jeszcze jedno piętro- odpowiedział szeptem i nie czekając na jej odpowiedź ruszył, a ona za nim .

~•~

- A więc tak , ty przeszukaj łazienkę dziewcząt..-zaczął ale nie mógł dokończyć

-Łazienkę dziewczyn? Jesteś głupi czy głupi? Jeszcze tą opuszczoną?

- Nie jestem głupi. Lepiej przeszukać wszystko żeby mieć 100% pewność .

- Grabisz sobie Riddle..-powiedziała

-Proszę Cię o jedno..

-Dobrze, sprawdzę ją. Ale wątpię by coś akurat tam było. Salazar musiałby być zbyt psychiczny..

~•~

Weszła do toalety .

Pomieszczenie nie było odwiedzane przez kilka dobrych lat .

Na środku stała wielka umywalka , połączona z innymi , mniejszymi. Było bardzo dużo kabin .

Od tego właśnie zaczęła ślizgonka.

Nie wiedziała, gdzie poszedł Riddle , ale wiedziała jedno.

Jak go znajdzie zabije go za to , że kazał jej szukać w opuszczonej toalecie .

Przechadzała się tak między pustymi kabinami , jednak nic nie przyciągnęło jej uwagi .

Traciła nadzieję na to , że może coś tu być.

W końcu, kto normalny ukryłby coś w damskiej toalecie?

Nie wie, ile szukała .

Godzinę, może dwie .

Jednak po przeszukania kabin , okien, ścian, chociażby podłogi, nic .