-Podjąłem decyzję. Będzie to zdecydowanie dużo kosztować. Jednak już wiem . Wiedzcie , że moje lodowate czarne serce teraz krwawi.-rzekłem i wyszłem z sali , poczym teleportowałem się..
~•~
Pov TomTeleportowałem się do mojej posiadłości.
Wszedłem do środka jednak nikogo nie ujrzałem .
-Agato ? - zapytałem-gdzie jesteś ?
- Oh, wrócił Pan . Czego Panicz oczekuje od Panienki Agaty?- zapytała jedna z gospodyń, która nie wiadomo skąd znalazła się tuż obok mnie .
- Widziała może Pani Agatę? Mam jej coś ważnego do przekazania..
- Nie całe pół godziny temu wyszła do ogrodu . Zapewne teraz przechadza się między alejkami drzew i krzewów. Jeżeli Pan chce , mogę po nią pójść..
-..Nie, nie trzeba , sam po nią pójdę, dziękuję .-rzekłem
Chwila , od kiedy ja mówię "dziękuję"?
Nie zwracając uwagi na pytanie w mojej głowie, ruszyłem do tylnych drzwi , żeby zaraz znaleźć się w ośnieżonym ogrodzie .
Zimą wyglądał jak z bajki , ponieważ wszędzie dookoła był biały śnieg .
Ruszyłem dalej , za śladami butów które odbiły się na śnieżnobiałej ziemi .
Wiedziałem, że gdy powiem jej co postanowiłem, za nic w świecie nie będę mógł się z tego wycofać.
Okropnie smucił mnie ten fakt , nie będę ukrywać..
Można powiedzieć , że od dnia dzisiejszego zniknie to co darzyłem uczuciem .
Wszystko nie jest za darmo .
I nawet taka mała rzecz kosztuje wiele poświęcenia , nawet jeśli nie chce się tego za nic stracić i mieć przy sobie..
W końcu przystałem i ją zobaczyłem.
Miała na sobie czarny płacz na którym były widoczne białe śnieżynki.
Tak samo jej włosy rozwiewał lekki wiatr .
Taka bezbronna, pośród wielkich, licznych drzew i krzewów..
Starałem się podejść do niej jak najciszej, jednak najwyraźniej mi to nie wyszło przez kruszący się śnieg pod moimi nogami .
Dziewczyna zdezorientowana i zaskoczona nagłym hałasem odwróciła się , przez co przewróciłaby się gdybym jej w odpowiednim momencie nie złapał.
Refleks mam niczego sobie. To akurat trzeba przyznać
-Ojejku, przepraszam - powiedziała Agata
Miała lekkie wory pod oczami .
To znak że pewnie nie spała długo..
CZYTASZ
âïžðð²ðµðžðŒÌð¬Ì ððžðµð² ||ð£ðžð¶ ððªð»ð¿ðžðµðž ð¡ð²ðððµð® -ðð.ðâïž
Teen Fictionâïžð¿âðŠâð°âðŽâð³âðšâð¿âðŽâð³âðªâ (ðšâð¿â.ð®â) ð©!POPRAWIONA!ð© (138/138!!) - ð¶ð ð¡ð ð§ðððð§ðŠ ðððâððÌ?-ð§ðððŠð¡ðð -ð ð ð¢ððð ð¡ð ð ððð ððð ð€ððð ððððð§ð , ððð ð¡ð ðððð§ð¢ðÌ , ððð ððððð ÌðÌ..-ð§ððð...