✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑿𝑿-𝑃𝑟𝑜𝑚 𝑎𝑡 𝑆𝑙𝑢𝑔ℎ𝑜𝑟𝑛..♕︎

- ah tak , oczywiście chodźmy bo Riddle nie może się doczekać . Chciałabym zobaczyć jego mine jak ujrzy prawdziwą księżniczkę Slytherinu - zaśmiała się

- Tak , tak , jest szczęśliwy że nie wiem co

Dziewczyny się zaśmiały i ruszyły na dół po schodach.

Jak się okazało, chłopaki już czekali....

~•~
Pov narrator

-Witam drogie panie-skomplementował je Black

- Ta komplementy zostawcie na później , chodźmy - powiedział Riddle widocznie zniecierpliwiony

Dwójka chłopaków była ubrana w czarne garnitury.

- Tak chodźmy. - Odpowiedziała Agata

Walburga i Orion wyszli pierwsi , a dwójka nastolatków jeszcze była w Pokoju Wspólnym

- Będziesz tak stał czy idziemy?- dopytywała

- Zanim pójdziemy musimy porozmawiać, chyba że chcesz po balu ..

-Czyżby pan prefekt dał mi wybór? Wow , muszę aż zapisać w kalendarzu . Jednak wracając do pytania , wolę po balu.

- w takim razie chodźmy. - powiedział i złapał ją za rękę, po czym wyszli oboje z pokoju i udali się w stronę sali .

Szli w ciszy .

Szczerze mówiąc nie przeszkadzała ona nikomu .

Była na swój rodzaj przyjemna.

~•~

Kiedy w końcu dotarli na miejsce otworzyli drzwi i pierwsze co ich napotkało to był wesoły Horacy Slughorn .

- Witajcie moi mili ! Jak się cieszę że mogę was widzieć ! - powiedział z dużym, promienny uśmiechem na twarzy .

- Nam również miło Pana widzieć- powiedział Riddle .

- Dobrze kochani, muszę iść przywitać innych uczniów. Życzę wam miłej zabawy .

- dziękujemy i wzajemnie - odpowiedziała dziewczyna.

Kiedy profesor od nich odszedł dziewczyna kontynuowała:

- Nadal nie mogę w to uwierzyć.

- W co?- zapytał zaciekawiony

- No.. nie zorientował się..

- Slughorn jest naiwny i tyle. -odpowiedział i pociągnął dziewczynę w stronę jednego ze stolików.

Siedzieli obok siebie nie odzywają się.

Raz co raz wymieniali się kilkoma słowami albo spojrzeniami , gdy nieoczekiwanie podszedł do nich Malfoy.

- Witam piękną parę- zagadał

-Abraxaas- przyciągnęła jego imię

-Oj no co?- zapytał najwyraźniej rozbawiony reakcją szatynki

- Zamieniasz się w Slughorn'a?- dopytał Tom

- Może tak może nie , ale przyszedłem po coś innego - kontynuował

-Co?- zapytała ślizgonka

- Jutro gramy w butelkę.

- ja odpadam - powiedział szybko prefekt Slytherina