Tom..-rzekła Agata
-Słucham?
-kocham Cię-powiedziała
-Ja Ciebie też kocham . I to nie wiesz jak bardzo..
~•~
Pov narratorKolejny dzień zawitał bardzo szybko.
Niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki z ciemnego oraz gwiaździstego nieba było teraz niebieskie , lekko zachmurzone niebo .
Na zegarze wybiła godzina 10.00 .
Gosposia już dawno uszykowała poranną kawę oraz śniadanie dla narzeczonych .
Jako pierwsza ze snu wybudziła się Agata .
Była wtulona w klatkę piersiową bruneta.
Mimo , że było jej bardzo wygodnie oraz było jej przyjemnie ciepło , musiała wstać.
Musiała się przede wszystkim umyć i ogarnąć.
Nagle coś zapukało w okno ich sypialni
Przekręciła głowę w stronę okna i ujrzała dobrze znaną jej sowę.
Zwierzę należało do Walburgi .
Nie chętnie wyszła z miękkiego łóżka .
Podeszła do okna i je otworzyła tak , aby pierzasty przyjaciel mógł na spokojnie wylecieć do pomieszczenia.
Dziewczyna dała kilka przysmaków sowie, po czym zaczęła czytać list .
Droga Agato
Abraxas i Oliphe wytłumaczyli nam waszą nieobecność .
Jestem zaskoczona , że w końcu się odważyliście na tak duży krok w waszym związku.
Czekam na dzieci !
Jakbyście mieli czas to zajrzyjcie do Black Manor o 11.30 .Walburga Black
Na twarzy dziewczyny zawitał duży uśmiech.
Czyli Abraxas i Oliphe dość szybko pośpieszyli się z wiadomością..
-Z czego tak się śmiejesz?- usłyszałam za plecami głos Toma
-Trzymaj . Przeczytaj ten list - podała mu pergamin
On niepewnie go wziął i zaczął śledzić tekst .
- O 11.30? Już jest 10.20 . Oni i ich wyczucie..
-Raczej wyczucie ich sowy- powiedziała I pokazała na ptaka.
-To też. Możliwe że Abraxas wygra zakład- rzekł
-Walburga mówiła że będziemy mieć dziecko przed ślubem.-powiedziała
- Tak ale za miesiąc jest nasz ślub a ciąża trawa 9 miesięcy . Czyli Abraxas wygrywa .-rzekł
-Oj Walburga nie będzie zadowolona -powiedziała
-Trudno. Raczej nie wybuchnie.
- Nie byłabym tego taka pewna . Znasz ją.
-Znam, znam.-rzekł
YOU ARE READING
âïžðð²ðµðžðŒÌð¬Ì ððžðµð² ||ð£ðžð¶ ððªð»ð¿ðžðµðž ð¡ð²ðððµð® -ðð.ðâïž
Ifjúsági irodalomâïžð¿âðŠâð°âðŽâð³âðšâð¿âðŽâð³âðªâ (ðšâð¿â.ð®â) ð©!POPRAWIONA!ð© (138/138!!) - ð¶ð ð¡ð ð§ðððð§ðŠ ðððâððÌ?-ð§ðððŠð¡ðð -ð ð ð¢ððð ð¡ð ð ððð ððð ð€ððð ððððð§ð , ððð ð¡ð ðððð§ð¢ðÌ , ððð ððððð ÌðÌ..-ð§ððð...