✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝑋𝐼𝐼-𝐼 𝑘𝑛𝑜𝑤 𝑦𝑜𝑢 𝑙𝑖𝑘𝑒𝑑 𝑖𝑡..♕︎

Po skończonej lekcji miałam mieć jeszcze : Opiekę nad Magicznymi Stworzeniami, Wróżbiarstwo , Eliksiry oraz Zielarstwo .

Najbardziej oczekiwałam Eliksirów I Zielarstwa .

Bardzo lubiłam te przedmioty.

Zobaczyłam że do następnej lekcji mam jeszcze trochę czasu więc udałam się do dormitorum

. Weszłam do pokoju wspólnego, a potem weszłam po schodach.

Otworzyłam drzwi i moim oczom ukazała się po raz kolejny moja sowa.

Zobaczyłam że ma ona list.

Otworzyłam go, zaczęłam czytać..

~•~
Pov narrator

Witaj moja droga
Czy już się czegoś domyśliłaś ? Chodzi mi o moją tożsamość. Jeśli nie to..  cóż , musisz jeszcze poczekać . Lubię budować napięcie . Chciałbym abyś się wszystkiego domyśliła.

Czytała ten list w skupieniu.

Kim ty do cholery jesteś?! - myślała

Wyszła z dormitorum i udała się na lekcje.

Dziewczyna nie mogła się skupić na ŻADNEJ lekcji .

Nawet na zielarstwie nic nie mogła...

~•~

Po lekcjach udała się do biblioteki by odpocząć i napisać referat na temat jej ulubionej rośliny.

Na dwa pergaminy.

Agata wzięła księgę i zaczęła pisać na rolce pergaminu.

Po upływie 30 minut miała już stronę. Gdy podszedł do niej Tom :

- Musimy porozmawiać-oznajmił.

-Teraz nie mogę, pisze - powiedziała

- Nie obchodzi mnie to. Chodź

- Nie

- Tak

- Nie

- Tak

- N I E

-T A K

- Merlinie!

- Chodź no - powiedział

-Dlaczego?

-Po prostu chodź . Czego nie rozumiesz?

Dziewczyna wzięła pergamin i schowała go do torby.

Zaraz potem ruszyła za chłopakiem.

Poszli na korytarz .

Przez chwilę stali w ciszy .

-A więc..?

-Dziś podszedł do mnie jakiś puchon Pytał się o Ciebie .

- Jaki konkretnie ?

- Nie wiem jak miał na imię, ale cały czas się o Ciebie pytał.

- co konkretnie ?- powtórzyła znowu