✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎

♕︎𝐶𝑋𝐼𝑋-𝑆𝑢𝑘𝑘𝑢𝑏..¹⁸+♕︎

- Ja nigdy nie żartuję z takich rzeczy Tom.

-Jesteś okrutna!

-Tak , wiem- powiedziała i weszła do biblioteki

~•~

(❗UWAGA ROZDZIAŁ JEST NIE ODPOWIEDNI DLA PEWNEJ GRUPY ODBBIORCÓW. (18+) CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ! MIŁEGO CZYTANIA . MOŻESZ PRZEWINĄĆ ROZDZIAŁ❗)

~•~
Pov Tom

Czy się jej posłuchałem ? Oczywiście , że nie .

Nie dam sobą pomiatać. Może i trochę zmiękłem , Ale to nie oznacza , że jestem słaby!

Nadal mogę kogoś zabić.

Leżałem na naszym łóżku i czytałem książki.

Agata jeszcze nie wróciła z biblioteki .

Pewnie jak zawsze się obraziła , no super .

Chociaż były tak naprawdę dwie opcje .

Pierwsza -była obrażona i nie miała zamiaru mnie widzieć do rana .

Druga-usnęła w bibliotece jak to miała w zwyczaju.

Agata zdecydowanie jest uzależniona od książek. Nawet bardziej ode mnie..

W Hogwarcie co chwilę można było ją zobaczyć z nosem w książkach .

Bibliotekarka bardzo ją lubiła, ponieważ był to dobry przykład uczennicy .

Tak tak , bardzo dobry..

Moje przypuszczenia o śnie w pomieszczeniu pełnych ksiąg były błędne, ponieważ usłyszałem stukot butów , który należał do Agaty .

Weszła do sypialni , i nawet nie zwróciła na mnie uwagi .

Usiadła przy stoliku kawowym i zaczęła czytać .

A więc tak?

Na początku nie przeszkadzało mi to i myślałem, że jednak się zaraz odezwie , ale po kilku minutach jej milczenie stało się istną katorgą.

-Agata ?- zapytałem unosząc się do pół-siadu na łokciach.

Zero reakcji ze strony dziewczyny.

- Ej , nadal jesteś zła?

Nic .

-Halo , Ziemia do Riddle !- krzyknąłem

Nadal nic .

A więc tak się bawisz ?

Wstałem i wyrwałem jej książkę.

- Ej! Zostaw to!- krzyknęła i wstała