Dobranoc. - odpowiedzieliśmy jednocześnie i wyszliśmy z sali .
~•~
Pov:narratorDziś nastał dwudziesty dziewiąty grudnia .
Zbliżał się koniec roku i Sylwester.
Jednak nie to było najważniejsze.
Urodziny Tom'a Riddle'a..
Już za dwa dni..
~•~
Wszyscy uczniowie aktualnie znajdowali się w Wielkiej Sali .
Niektórzy się śmiali, inni zaś jedli w spokoju .
A jeszcze inni siedzieli w bibliotece .
Tak też było z Agatą i Tom'em.
Zamiast iść na kolacje, postanowili poczytać książki.
Ostatnio dość często coś robili w swojej obecności.
Nie musieli się odzywać.
Wystarczyła im kojąca cisza , i co jakiś czas szelest przewracających się kartek .
Coraz częściej słyszeli pytania nauczycieli, czy są razem .
Między uczniami wybuchały co chwilę to nowe plotki .
Można powiedzieć , że tematem głównym przez ostatnie dni byli Panna Roberts i Pan Riddle .
Zwykle , kiedy ich pytano, odpowiadali , że nie są razem .
Jedynie, że są dobrymi znajomymi i prefektami.
Czy ich słowa szły na marne ?
Tak .
Przez to plotek było ×2 więcej.
Dwójka miała najwyraźniej tego dość.
A dziewczyna wyjątkowo częściej dostawała białej gorączki..
~•~
-Boże. Mam już dość tych głupich plotek i spojrzeń twoich głupich fanek .- powiedziała Agata siadając na przeciw chłopaka w Wielkiej Sali .
-Nic na to nie poradzę. - odpowiedział nie przejęty.
-Powiedz im coś?
- Nie.
-Bo?-zapytała
-Lubię patrzeć na to jak ledwo powstrzymujesz się nad ich zabiciem
-Jesteś idiotą . -prychnęła i wzięła do ręki książkę.
-Dlaczego nie jesz ? - zapytał
- Nie jestem jakoś szczególnie głodna...
- Masz to zjeść.
YOU ARE READING
✔︎𝓜𝓲𝓵𝓸𝓼́𝓬́ 𝓑𝓸𝓵𝓲 ||𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸 𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮 -𝓒𝔃.𝓘✔︎
Teen Fiction✔︎🇿 🇦 🇰 🇴 🇳 🇨 🇿 🇴 🇳 🇪 (🇨 🇿 .🇮 ) 🚩!POPRAWIONA!🚩 (138/138!!) - 𝐶𝑜 𝑡𝑜 𝑧𝑛𝑎𝑐𝑧𝑦 𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎𝑐́?-𝑧𝑎𝑝𝑦𝑡𝑎𝑙 -𝑊 𝑠𝑢𝑚𝑖𝑒 𝑡𝑜 𝑠𝑎𝑚𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑚 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒 , 𝑗𝑎𝑘 𝑡𝑜 𝑜𝑑𝑐𝑧𝑢𝑐́ , 𝑎𝑙𝑒 𝑚𝑖𝑙𝑜𝑠́𝑐́..-𝑧𝑟𝑜𝑏...