-Idealnie .Pamiętaj, że wszystko ma być gotowe na 31 grudnia ! - powiedział Lestrange
- No pamiętam! To musi się udać-powiedziałem podekscytowany , niczym mała nastolatka .
-Oj musi musi -powiedziała Black i wszyscy zaczęli się śmiać..
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z naszym planem.
Nikt nie może się o nim dowiedzieć.
A szczególnie Agata i Tom..
~•~
Pov: narratorDroga Agato !
Razem z Orion'em już dojechaliśmy do
domu.
Podróż była spokojna.
Minęła nam w miłej atmosferze.
Jesteśmy tylko trochę zmęczeni, ale to nic wielkiego .
Nie szalej za bardzo z Tom'em.
Bądź taka dobra i go nie zabij jak Cię zdenerwujeŚciskam
Walburga Black ~Agata czytała list w swoim dormitorium .
Była zdziwiona takim listem od swojej znajomej .
Że ja go zabije?
Coś było na rzeczy.
Swoją drogą zauważyła , że ich wspólni znajomi ciągle gdzieś znikają.
Nie raz udawała, że śpi żeby zobaczyć jak co noc Walburga się wymykała z pokoju .
Tak samo jak Oliphe .
Pewnie znowu jakiś głupi plan - pomyślała i zajęła się odpisywaniem na list :
Walburgo!
Cieszę się z że podróż wam minęła spokojnie.
Nie rozumiem jednak czemu mam nie szaleć z Tom'em.
Nie obiecuje Ci , że jak mnie zdenerwuje to go nie zabije .
Wiesz z jak łatwo jest mnie wyprowadzić z równowagi.Buziaki
Agata Roberts .Zakończyła pisać list .
Chciała pójść do sowiarni, by móc go wysłać przez Fleur.
Chwyciła w swoje ręce czarny materiał płaszcza.
Jednak obok zauważyła srebrno-zielony materiał.
Był to szalik Riddle'a .
Muszę go oddać.
~•~
Pov : TomSiedziałem przy kominku w pokoju wspólnym.
Było już ciemno , a zegar wskazywał ledwo godzinę 21⁴².
CZYTASZ
âïžðð²ðµðžðŒÌð¬Ì ððžðµð² ||ð£ðžð¶ ððªð»ð¿ðžðµðž ð¡ð²ðððµð® -ðð.ðâïž
Teen Fictionâïžð¿âðŠâð°âðŽâð³âðšâð¿âðŽâð³âðªâ (ðšâð¿â.ð®â) ð©!POPRAWIONA!ð© (138/138!!) - ð¶ð ð¡ð ð§ðððð§ðŠ ðððâððÌ?-ð§ðððŠð¡ðð -ð ð ð¢ððð ð¡ð ð ððð ððð ð€ððð ððððð§ð , ððð ð¡ð ðððð§ð¢ðÌ , ððð ððððð ÌðÌ..-ð§ððð...