|Przebacz|

1.2K 126 177
                                    

~Witajcie kochani z górym życzę przyjemnego czytania 😅

ओह! यह छवि हमारे सामग्री दिशानिर्देशों का पालन नहीं करती है। प्रकाशन जारी रखने के लिए, कृपया इसे हटा दें या कोई भिन्न छवि अपलोड करें।

~Witajcie kochani z górym życzę przyjemnego czytania 😅

Pobladły chłopak patrzył na dziewczynę z zaskoczeniem, nie chcąc wierzyć słowom, które opuściły jej usta. Opuścił bezradnie głowę, by pokręcić nią w zaprzeczeniu. — Nie chcę w to wierzyć... — szepnął do siebie, gdy starał się stłumić cały ból, który roznosił się po jego wnętrzu, po czym podniósł swe oczy na niewzruszoną kobietę. — Kłamiesz! — podniósł głos, nie chcąc dać się ponieść słowom dziewczyny.

— Po co miałabym w takiej sprawie kłamać, skoro byłam z Jungkookiem, kiedy pojechał ze mną zidentyfikować ciało Jirae tamtego felernego dnia? — uniosła kpiąco brwi, a jasnowłosy zawahał się w swoich własnych zapewnieniach. — To było następnego dnia po randce z tobą, idioto — mruknęła z chłodem. — Nie tylko jemu zniszczyłeś życie, ale mi również — dodała, a z trudem oddychający chłopak, odwrócił się plecami do dziewczyny, nie mogąc zaakceptować słów prawdy.

— J-Ja nie mogłem — powiedział z przerażeniem w głosie, gdzie przyłożył swoją drżącą dłoń do warg.

— Wychodzi na to, że jednak mogłeś  — odparła, wbijając w niego niewidoczne sztylety, czując jedynie do dwudziestolatka wstręt.

— Niby dlaczego miałaby z mojego powodu popełniać samobójstwo?! — zapytał, zwracając swoją twarz w jej stronę.

— Bo ją zawiodłeś i to pod każdym względem? Na przykład wykorzystując ją seksualnie, śmieciu?! — uniosła brew, podnosząc w zdenerwowaniu ton swojego głosu, a Taehyung pokręcił w zaprzeczeniu swoją głową.

— Nie wykorzystałem nikogo! — podniósł bezradnie głos, nie mogąc uwierzyć w takie oskarżenie. — Nie mógłbym tego zrobić... — dodał, wahając się. 

— Sam powinieneś coś takiego wiedzieć. Po zbadaniu ciała Jirae wyszło na to, że została zgwałcona, a ona była tam tylko z tobą — rzekła niewzruszona, a Taehyung chwycił się w bezsilności za głowę, nie potrafiąc sobie niczego przypomnieć z tamtej nocy.

— J-Ja niczego nie pamiętam — powiedział z ciężkością w głosie, nie potrafiąc przypomnieć sobie tamtych chwil po całkowitym straceniu świadomości. Czy naprawdę zrobił coś takiego tej dziewczynie? Czy byłby w stanie do czegoś takiego się posunąć? Nie mógł niczego zagwarantować Jungkookowi ani samemu sobie, ponieważ pod wpływem środków odurzających stajemy się nieobliczalni i tracimy samego siebie, a on tamtej nocy stracił część siebie, poddając się strachu, który wtedy czuł. 

— Ćpuny mają to do siebie, że żałują po fakcie. Szkoda, że Jungkook tak długo cię przytrzymywał z tą niewiedzą. Jednak... Teraz już wiesz, dlaczego jesteś dla niego nikim. Jungkook porzucił wszystko, a w tym mnie, byleby zemścić się na tobie. Chciał, abyś skończył jak jego młodsza siostra — rzekła kpiąco, a oczy chłopaka, patrzyły na nią z bólem, ponieważ ułożenie słów Jungkooka i jej zaczęły składać się w jedną całość. Jungkook nienawidził go za śmierć Jirae jego młodszej siostry, która zabiła się tamtej nocy przez niego. Uświadomienie sobie tego wszystko sprawiało, że tracił grunt pod nogami, a cały świat burzył się na jego oczach.

Cień Zemsty| J.Jk & K.Thजहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें