Tylko ty się liczysz - kostera&blonsky

#11

Pov. Kacper

Kiedy dojechałem do domu złość już trochę że mnie zeszła ale lexy chyba zauważyła że jestem nie w sosie.

-co się stało? - spytała

-eh nic

-Kacper wiesz, że mi możesz powiedzieć

-no ok. Prawie miałem wypadek.

-co? Jak!? - zdenerwowała się

-boo jakiś facet we mnie prawie wjechał ale w ostatniej chwili skręciłem.

-co za głupek.

-ale to była też trochę moja wina, bo byłem zamyślony i zauważyłem go za późno

-ciekawe o czym tak myślałeś

-no ciekawe. A tak wgl o której Julka kończy lekcje?

-o 15, a co?

-nic, chce po nią pojechać i zrobić jej niespodziankę

-uu jaką niespodziankę?

-właśnie jeszcze sam nie wiem.. Myślałem żeby może pojechać na łyżwy

-o tak, dobry pomysł. A i kup jej kwiatki, najlepiej róże. Dżulia je uwielbia

-ok dzięki za radę.

Nagrałem że stuu jakiś filmik I potem go zmątowałem. Około 14 wyjechałem z domu. Znowu były straszne korki. Mam nadzieję, że zdążę. Stanąłem pod kwiaciarnią.

-dzień dobry. Poproszę bukiet róż.

-dobrze a jaki kolor?

-hmm, a jaki pani ma? - zapytałem bo nie znam się na różach

-mam białe, czerwone, kremowe, różowe, herbaciane.. - te ostatnie mi się spodobały. Były takie inne, wyróżniały się

-poproszę te herbaciane - pokazałem na nie

-dobrze, a ile?

-niech będą wszystkie.

Kwiaciarka zaczęła pakować róże

-widzę, że coś się szykuje 😏-powiedziała, a ja nie wiedziałem kompletnie o co jej chodzi

-słucham?

-herbaciane róże oznaczają, że partner chce iść o krok dalej. Naprzykład przyjaźń zmienić na miłość. Nie wiedział Pan?

-wiedziałem - skłamałem. Będą idealne. Ciekawe czy Julka co one oznaczają

Podała mi kwiaty, zapłaciłem i wyszłem. Zostało 20 minut. Obym zdążył. Wsiadłem do auta i położyłem kwiaty na siedzenie z tyłu. Ruszyłem. Droga minęła spokojnie, już bez żadnych niespodzianek jak rano. Podjechałem pod szkołę 5 min przed dzwonkiem. Przez tą chwilę przeglądałem insta aż zobaczyłem julke. Uśmiechnąłem się do niej. Kiedy otworzyła drzwi i miała wsiąść zauważyłem tego gościa co rano mi groził. Na jego widok cały się spiąłem. Usłyszałem

-Julka, skarbie pamiętaj za godzinę się widzimy! - kiedy to usłyszałem poczułem ogromny ból. Jakby ktoś wbił mi nóż w serce.