28.

1.3K 107 9
                                    

Czas upływał strasznie szybko i zanim się obejrzałam był już maj. Minęło drugie zadanie, na którym prawie umarłam ze strachu. Spędzałam czas z Robertem, moim kuzynem. Emily oczywiście, wciąż twierdziła, że zabrałam jej faceta i cały czas się mściła. Ja jednak nie zostawałam jej dłużna i oddawałam 2x mocniej. Miałam przecież po swojej stronie dwie rude łepetyny. Jeśli chodzi o moją chorobę.. Taaa.. Przytyłam może 7kg od grudnia? W każdym bądź razie pielęgniarka wciąż uważała, że powinnam leżeć w skrzydle szpitalnym zamiast chodzić na lekcje. Dumbledore jednak stwierdził, że mam chodzić na zajęcia, gdyż Skrzydło Szpitalne może tego nie przetrwać. Racja. Cedrik przepraszał mnie kilka razy. Musiałam mu wybaczyć. Kto zniósłby przeprosiny 50x dziennie? Mniejsza z tym. Fred ciągle do mnie zarywał i powtarzał, że mnie kocha. A ja co? Ja głupia powiedziałam mu, że nie jestem gotowa na związek kiedy mam 15 lat. Szczere prawda? Pogratulować tylko i wyłącznie mojemu mózgowi.

Szłam właśnie do biblioteki, żeby się pouczyć na zbliżające się testy. Hermiona była właśnie na randce z Wiktorem, więc musiałam udać się tam sama.

-Co robicie w bibliotece? -Zdziwiłam się. Bliźniacy byli W BIBLIOTECE! Zawsze kiedy czegoś chcieli się dowiedzieć szli do mnie, a ja streszczałam im całą moją wiedzę.

-Widzisz tą dziewczynę? -George wskazał palcem na brunetkę. Szła i czytała książkę.

-Zaraz się wywali o tą stertę książek. -Dodał Fred.

-Idioci. -Powiedziałam i zaczęłam iść w stronę dziewczyny, żeby ostrzec ją przed stertą książek przed nią. Nie chciałam, żeby się wywaliła. -Hej! -Krzyknęłam. Było jednak za późno. Wywróciła się i leżała jak długa na ziemi. Weasley'owie wybuchli śmiechem. Podałam jej rękę i pomogłam wstać.

-Dzięki. -Wydyszała.

-Nie ma za co. Jestem Meghan. -Przedstawiłam się.

-Evelyn, ale mów mi Ev. -Powiedziała i posłała uśmiech.

-Moglibyście się przestać śmiać?! -Krzyczała jakaś dziewczyna za mną. Razem z Evelyn odwróciłyśmy głowy w stronę gdzie wydobywał się głos.

-Julciuuu.. -Zaczął George. -Śmiech to zdrowie. -Powiedział i puścił do niej oczko.

-Ile razy mam Ci mówić, że nie chcę, żebyś się do mnie odzywał?! -Brunetka wyjęła różdżkę.

-Ej, ej, ej spokojnie! -Podbiegła do niej koleżanka.

-Eva nie wtrącaj się! -Dziewczyna naprawdę była wściekła. Obserwowałam całą sytuację z boku. George miał przesrane.

-O kurwa! -Krzyknął ktoś za mną, a ja wylądowałam na ziemi. Moja głowa znalazła się przy butach Julii.

-Złaź ze mnie.. -Wymamrotałam. Leżał na mnie Braian Curtis, największy ułom w szkole. Poderwał się do góry. Niestety zbyt szybko i zaraz potem wywinął orła do tyłu. Dziewczyna, której podpadł bliźniak pomogła mi wstać.

-Dziękuję. -Mruknęłam. -Odpuść Georgeowi.. -Poprosiłam. -Będę musiała mu rany opatrywać.. -Dodałam cicho.

-No dobra. -Odparła po chwili ciszy.

-Co wyście zrobili?! Cała siódemka wynocha z biblioteki! -Krzyknęła bibliotekarka, która jakimś cudem się tu przedostała niezauważona.

-Wszystko wasza wina. -Wycedziła przez zęby Julia. Wyszła razem z koleżanką i walnęła Georga w ramię.

-Ja się będę zwijać.. -Odparła Evelyn. -Braian ruszaj dupę! -Krzyknęła do blondyna, który wciąż leżał na podłodze.

-Już, już nie sraj się Ev. -Powiedział i się podniósł.

-Przepraszam za niego. Mój brat to debil..

-Nic się nie stało.. -Wymamrotałam i zaszokowana patrzyłam na RODZEŃSTWO CURTIS!

-Chodź Meg. -Zostałam szarpnięta w stronę wyjścia przez Freda.

-Curtis ma siostrę.. -Mamrotałam.

-Dla nas to też szok. -Powiedział George. Nikt nie sądził, że największy ułom w szkole ma bliźniaczkę..

~~~~
Tak znowu zmieniłam okładkę.. Tamta mi się nie podobała, była taka hmmm sztywna? Nie wiem jak ją opisać. Podoba wam się nowa? Mi zdecydowanie bardziej niż poprzednia.
W tym rozdziale pojawili się nowi bohaterowie! Zapamiętajcie ich, bo potem będą odgrywać dość ważną rolę 😊 Widzimy się w czwartek!

PS. Przypominam, że wciąż można zadawać pytania!
PS2. WYGRALIŚMY Z IRLANDIĄ 1-0 !!!! XD 😂😂😂

Sadie

Ja nie szukam żadnych kłopotów - to kłopoty zwykle znajdują mnie || Fred WeasleyTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang