45.

4.3K 271 25
                                    

Alex zaparkowała samochód pod niewielkim budynkiem znajdującym się w centrum miasta. Upewniła się, że drzwi do pojazdu są zamknięte i pewnym krokiem ruszyła przed siebie. Będąc już w środku została powitana przez miłą blondynkę znajdującą się bardzo blisko wejścia.

- Dzień dobry. Jak mogę Pani pomóc? - Zapytała uśmiechając się szeroko. Zbyt szeroko.

- Witam. Chciałam porozmawiać z...

- Alex. Miło Cię widzieć. - Powitał ją ciepły głos dobiegający tuż za jej plecami. - Co Cię do mnie sprowadza? - Zapytała kobieta podchodząc bliżej.

- Mam do Ciebie sprawę. Czy masz teraz czas porozmawiać? - Zapytała Alex odwracając się w jej stronę.

- Oczywiście. Zapraszam do biura. Skarbie, zrób nam dwie kawy z mlekiem, dobrze? - Kobieta uśmiechnęła się do młodej dziewczyny na co ona ochoczo skinęła głową i gestem ręki zaprosiła Alex do niewielkiego pokoju w którym znajdowało się jej biuro.

- Nie widziałyśmy się już długi czas. Wiesz... Brakowało mi tych naszych spotkań po godzinach zamknięcia. Nawet było mi przykro gdy nie potrzebowałaś już żadnej pomocy przy papierach.. - Dodała kobieta siadając naprzeciwko ciemnowłosej.

Alex przyjrzała się jej przez chwilę nim ta usiadła w swoim fotelu. Poznały się gdy Anna zajmowała się sprawami administracyjnymi jej babci przy czym dziewczyna miała niejednokrotnie okazję uczestniczyć i po śmierci starszej kobiety pomagała Alex załatwić wszystkie kwestie związane z domem i pieniędzmi, które odziedziczyła ciemnowłosa. Jej biuro nieruchomości połączone z poradami prawnymi bardzo się rozrosło i miała pod sobą kilka filii w sąsiednich miastach, ona jednak pozostała wierna swojemu pierwszemu miejscu i ciągle zajmowała te same biuro co zwykle. Od ich ostatniego spotkania minęło sporo czasu, jednak Alex musiała stwierdzić, że poza innym kolorem włosów, kobieta niewiele się zmieniła. Kiedyś była blondynką, teraz jej włosy były w odcieniu ciepłego brązu, który podkreślał jej ciemne oczy, karmelowy odcień skóry i pełne usta. Nadal miała piękną i zgrabną sylwetkę, dziś okrytą czarną sukienką sięgającą długością powyżej kolana z dekoltem delikatnie odkrywającym kształtne piersi kobiety. Na ich pierwszym spotkaniu Anna poprosiła Alex o numer telefonu twierdząc, że potrzebuje go na wypadek konieczności uzyskania dodatkowych informacji bądź sprostowania pewnych informacji w dokumentacji. Jeszcze tego samego dnia wysłała do niej wiadomość z prośbą o przyjazd do biura. Alex widziała jak kobieta patrzyła na nią podczas wcześniejszego spotkania i doskonale dostrzegała niewerbalne sygnały wysyłane subtelnie przez kobietę, która ruchami swojego ciała, spojrzeniem i mimiką twarzy dawała do zrozumienia, że jest zainteresowana wyjściem poza strefę biznesową. Ich układ był czysty. Anna miała ogromne potrzeby seksualne a Alex zaspokajała je, korzystając z przyzwolenia na posiadanie absolutnej kontroli nad sytuacją. Kobieta jasno określiła, że nic więcej poza seksem jej nie interesuje i chce aby ich spotkania ograniczały się tylko i wyłącznie do tego. Po śmierci babci ich układ wygasł jakby samoistnie. Ciemnowłosa długo nie mogła wrócić do pełnej równowagi po jej stracie a Anna skupiła się tylko i wyłącznie na załatwieniu całej papierologii.  - Teraz potrzebuję Twojej pomocy. - Powiedziała wreszcie Alex. 

- Co mogę dla Ciebie zrobić? - Zapytała Anna opierając łokcie na stole i pochylając się lekko w jej stronę. 

Alex milczała przez chwilę pocierając kciukiem swoją lewą brew. Delikatnie zmrużyła oczy i powoli wypuściła całe powietrze z płuc. - Chciałabym abyś wystawiła ofertę wynajmu mieszkania. 

- Mhm... O jakie mieszkanie konkretnie chodzi? 

Alex spuściła wzrok patrząc na swoje czarne buty. 

Wpuść mnieWhere stories live. Discover now