51.

4.3K 274 11
                                    

W drodze powrotnej z klubu dziewczyny nie zamieniły ani jednego słowa. Lena widziała po minie Alex, że nie jest ona szczególnie skora do rozmowy i nie chciała tym razem na nią naciskać. Wcześniejsze zachowanie ciemnowłosej gdy sama z siebie ją pocałowała bardzo ją zaskoczyło ale w pewien sposób pokazało jej też jak bardzo dziewczyna walczy ze sobą gdy są blisko siebie. Było dla niej jasne, że Alex za wszelką cenę próbuje się powstrzymywać przed zrobieniem czegokolwiek i jak kurczowo stara się utrzymać kontrolę nad sytuacją. Mogła to zauważyć po tym jak dziewczyna zaciska szczękę, unika kontaktu wzrokowego i wstrzymuje oddech na dłużej niż powinna. Po ostatnim pocałunku Lena upewniła się w przekonaniu, że dziewczyna nie odtrącała jej wcześniej dlatego, że to co się stało między nimi było nic nieznaczącym epizodem o którym chciałaby zapomnieć a poruszyło ją bardziej niż mogła się spodziewać i dlatego próbowała przed tym uciec.

- Wyśpij się a po śniadaniu pojedziemy do budowlanego. Dobranoc. - Odezwała się wreszcie Alex gdy weszły do domu.

-Alex... - Powiedziała cicho Lena kierując się w stronę pokoju w którym jak wszystko wskazywało będzie spała po raz ostatni. - Śpij dobrze.

- Ty też. Ty też Lena... Dobranoc. - Odpowiedziała Alex stojąc przed drzwiami swojej sypialni w oczekiwaniu aż dziewczyna wejdzie do pokoju.

Lena odwróciła się rzucając ciemnowłosej ostatnie spojrzenie połączone z ciepłym uśmiechem. Będąc już wewnątrz pomieszczenia położyła się na łóżku i zamknęła oczy. Pomyślała o tym, że jej wyprowadzka trafiła się w idealnym momencie. Ona coraz bardziej zaczęła przyzwyczajać się do tego, że Alex śpi za ścianą co nie jest zbyt dobre bo nie powinno tak być. Od początku przecież wiedziała, że jej pobyt tutaj jest rozwiązaniem tylko tymczasowym, jednak do dobrych rzeczy człowiek potrafi przywyknąć bardzo szybko. Tak właśnie było w tym przypadku. Lena coraz bardziej przyzwyczajała się do tego, że Alex jest blisko a nawet gdy jej nie ma, otaczają ją rzeczy ciemnowłosej sprawiając, że na swój pokręcony sposób czuła namiastkę jej obecności tak czy siak. Po wyprowadzce nie będzie musiała mierzyć się z uczuciem mówiącym jej cichym głosem jak dobrze by było, gdyby taki układ stał się jej zwykłą codziennością. Lena powoli wstała i zebrała wszystkie rzeczy potrzebne jej do pójścia pod prysznic. Gorąca woda tylko pobudziła ją jeszcze bardziej i czuła, że szybko nie zaśnie. Lena leżąc już pod kołdrą włożyła słuchawki do uszu i włączyła playlistę ze spokojnymi piosenkami mając nadzieję, że uspokoją jej myśli i szybciej zaśnie. Często jej to pomagało. Niestety tym razem ta metoda się nie sprawdziła i dziewczyna nawet na chwilę nie odpłynęła przy dźwiękach muzyki. Gdy po pewnym czasie zerknęła na wyświetlacz telefonu okazało się, że leży tak już ponad dwie godziny i jedyne co poczuła to suchość w ustach. Niechętnie wstała z łóżka przecierając oczy. W ciemnościach namierzyła swoją cienką bluzę, która zarzuciła na ramiona i wzdychając wyszła na chłodny korytarz kierując się w stronę kuchni. Mając pełną szklankę wody ruszyła w stronę salonu czując coraz większy powiew chłodu i szmer świadczący o tym, że coś musiało być otwarte. Będąc już w salonie zauważyła, że szklane drzwi prowadzące na taras są uchylone. Na zewnątrz siedziała Alex. Fotel miała obrócony bokiem do wejścia jednak mimo tego nie mogła zauważyć Leny. Oczy ciemnowłosej były zamknięte a na uszach miała sporych rozmiarów słuchawki, z których delikatnie przebijał się na zewnątrz dźwięk fortepianowego brzmienia. Lena podeszła do dziewczyny i ostrożnie złapała za kubek z parującym napojem znajdujący się w dłoniach Alex. Nie chciała wystraszyć jej dotykając jej ramienia bo wtedy zapewne zaskoczona dziewczyna wylałaby zawartość na siebie powodując oparzenia. Alex czując jak kubek wysuwa jej się z dłoni otworzyła oczy i zsunęła słuchawki z uszu.

- Też nie możesz spać? - Zapytała Lena w chwili gdy ciemnowłosa otworzyła usta aby coś powiedzieć.

- Ja generalnie mało sypiam... - Westchnęła Alex odbierając napój z dłoni Leny wyciągniętych w jej stronę.

Wpuść mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz