Wierzę w uczucia, nie słowa.

74.

* Carlos. 

Chcieliśmy odpocząć, to czego się ostatnio dowiedzieliśmy to przerosło Nas dosłownie, nie chcemy aby to się skończyło. Fajnie było, lecz nie chcę tego kończyć. Słyszałem różne plotki nawet Scarlett mi dużo mówi, dziewczyny nie chcą w to wierzyć ale to dla Nich też to szok. 

- Ciesze się, że możemy spędzić razem trochę czasu. 

- Nareszcie mamy czas dla Siebie. - uśmiechnęła się dziewczyna. 

-  Mam nadzieję, że nie przeszkadzam. - do pokoju weszła Bella. - Mam problem, nie mogę się skontaktować z Coltonem, czasami dostanę wiadomość na e-maila ale to tylko tyle nic więcej, a chciałabym się z Nim w końcu spotkać.

- Hola , hola. - wzniosłem ręce do góry. - Masz teraz czas spędzić z Przyjaciółmi! A nie zastanawiać się gdzie obecnie znajduje się Colton. - podszedłem do siostry i przytuliłem ją. - Teraz Sobie wyobraź.. Słońce, plaża, ciepły piasek zimne drinki i przystojny ratownik który ratuje Cię z wody.

- Umiem pływać. - odpowiedziała mrużąc oczy. 

-Oj, no weź! - zaśmiał się. - Chciałem żebyś się odstresowała i się nie udało, więc idź i się pakuj.

Nie mogłem uwierzyć, że spędzę kilka wspaniałych dni z dziewczyną mojego życia. Wrzuciłem kilka rzeczy do mojej torby i już za chwilę mogliśmy ruszać na wymarzone wakacje, no nie będzie raczej to też wymarzony miesiąc miodowy Hendersonów ale jak chcieli abyśmy wszyscy jechali to ja nie będę się sprzeciwiał. Może to będzie ten jeden z najlepszych wyjazdów na jakich dotychczas miałem okazję być.

- Jesteś gotowy? - zapytała Scarlett lekko mnie szturchając.

- Tak, jestem.

- Czekamy na Ciebie już 5 minut, a Ty gdzieś odpłynąłeś.

- Przepraszam. Już jedziemy.

Domek który wybrał Logan bardzo podobał się wszystkim, to będą jedne z najlepszych wakacji na które mogliśmy się razem wybrać. 

- Logan. Dobra robota, świetne miejsce. 

- Blisko plaży, fajne kluby. Będzie moc. - uśmiechnął się James.

- Nie stójmy tak, może wejdźmy do środka. - zaśmiał się Kendall.

- Lodówka jest pusta! - krzyknąłem.

- Myślisz, że będzie pełna? - zaśmiała się Alice. - Zróbmy jakieś zakupy. 

Alice i Logan pojechali na zakupy, a my zostaliśmy w domu. W tym momencie Bella wpadła na wspaniały pomysł.

- Skoro jesteśmy na wakacjach, to nakręcimy o Was taki krótki film. 

- Film o Nas? - zapytałem.

- Może to za duże słowo.. Zrobię film dokumentalny z waszym udziałem. Jakieś stare nagrania, a potem każdy z Was udzieli mi wywiadu. Dodam zdjęcia i będzie świetne! 

Pomysł chłopakom bardzo się spodobał. To może być fajna przygoda, ja bardzo chętnie się przyłącze. 

- Ale mam nadzieję, że nie będziesz z Nami w każdej sytuacji? - zapytał Kendall. 

- Co masz na myśli? 

- No wiesz.. Jak pójdę do toalety, to nie chcę aby cały świat to widział. - chłopak się speszył.

- No bez przesady. Aż tak to nie. Ale jak jesteście na plaży, to mogę zacząć. 

- Wiesz.. - James podszedł bliżej dziewczyny. - O 20 możesz przyjść, biorę prysznic. - poruszył brwiami.