☆Anger Jungguk☆

6K 467 403
                                    

Cała szóstka udała się na najwyższe piętro budynku,gdzie zastała ich spokojna impreza w niebie. Wszystko wyglądało jak na każdej innej normalnej imprezie. Ale sama atmosfera przypominała Taehyungowi wyjście z Namjoonem do jednego z barów Daegu,gdzie ludzie ze spokojem siedzili nad kuflem zimnego piwa i chaotycznie przez siebie głośno rozmawiali,przy czym zapalenie papierosa było normą na takich wyjściach. Jednak Taehyunga nigdy nie ciągnęło do papierosów. Oczywiście,że zapalił swojego pierwszego papierosa,ale po tym gdy poczuł się słabo,a jego oczy wyglądały jak po spotkaniu z czyimiś pięściami,więc od razu z palenia zrezygnował.
Przyjaciele Kima usiedli przy jednej loży zamawiając sobie alkohol.

-I jak ci się tutaj podoba Taeś?-zapytał Kai przyglądając się Kimowi

-Jest jak narazie spoko-odpowiedział z lekkim uśmiechem,po czym jego wzrok spotkał przygnębionego Parka Jimina,który po dostaniu zamówionego drinka bardzo szybko go wypił i smutno wpatrywał się w pustą szklankę. -Jimin-ssi co ci jest?-zapytał z zaciekawieniem

-Nic Tae-ssi-szepnął nawet na niego nie patrząc. Taehyung ciężko westchnął,ponieważ to nie był pierwszy raz kiedy Jimin mu tak odpowiadał i słysząc już to kilka razy zaczęło go to już denerwować,a sam fakt,że Parka coś najwidoczniej dręczy zmuszało go do wyciągnięcia z Jimina całej prawdy.

-Jimin już nie pierwszy raz mówisz,że nic ci nie jest,a że ja ślepy nie jestem i widzę twoją zasmuconą buźkę, chcę wiedzieć co ci jest-powiedział patrząc głęboko w oczy Parka,który podniósł swój wzrok na niego.

-To nie jest rozmowa na teraz Tae-powiedział szeptem -Później o tym pogadamy-dodał,po czym poszedł zamówić sobie coś mocniejszego.

-Jimin ma chyba jakiś poważny problem-wtrącił się nagle Chanyeol

-Jeśli sam nam nie powie zrobimy śledztwo-mruknął tajemniczo Kai

-Jakie niby śledztwo?-zapytał Taehyung,kiedy sączył swoje zimne piwo

-Ahh jak ktoś nie chce im czegoś powiedzieć i coś ukrywa to wtedy Kai i Chanyeol robią śledztwo,które opiera się na śledzeniu milczącego,gdy zdobywają dokładne dane osób podejrzanych o krzywdę przyjaciela zabierają się za tortury,by wyciągnąć wszystko z winowajcy-opowiedział Woo,który po wypiciu kilku kielszków stał się bardziej rozmowny.

-A jak już wszystko wyciągną z winowajcy...to co wtedy?-zapytał Kim unosząc swoją brew

-Wtedy skopią mu dupe i będą uszczęśliwiać poszkodowanego do czasu kiedy się zrehabilituje-odpowiedział z rozbawieniem

-Nieźle...-Kim uchylił swoje usta z podziwem

-Dlatego istnieje KaiChan!-zawołał radośnie Kai

-Zdrowie za KaiChan!-krzyknął Chan stawiając wszystkim po kieliszku

-Zdrowie!-zawołali chórem i napili się.

W między czasie Min Yoongi nerwowo stąpał po piętrze domu. Wciąż w kółko przechodząc z kuchni do wyjścia i tak w kółko macieja.
Namjoon,który cały czas mu się przyglądał nawet zaczął liczyć ile to kroków robi Yoongi. Co świadczyło o tym,że naprawdę zaczynało mu się nudzić.

Wrogowie z Gimnazjum | KTh & JJk ♡UKOŃCZONE♡Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin