☆Stupid Min Yoongi, Sweet Park Jimin☆

4.5K 360 220
                                    

- Wyjedźmy z Seulu - na te słowa Kim od razu odsunął się od Jeona patrząc na niego niezrozumiale.

- Wyjechać? Ale po co? - zapytał nie rozumiejąc.

- Żeby odpocząć od tego wszystkiego - odpowiedział mu. Jednak Taehyung nie był przekonany do pomysłu Jungkooka. Nie chciał wyjeżdżać z miasta tym bardziej teraz kiedy jego grafik jest tak napięty.

- A dokąd chciałbyś wyjechać? - zapytał unosząc zaciekawiony brew.

- Do Busan - otrzymał szybką odpowiedzieć od której mina mu zrzadła. Odwrócił wzrok zagryzając nerwowo wargę, a Jeon uważnie przyglądał się blondynowi.

- Nie chce tam jechać - rzekł po dłuższej chwili odwracając się i wracając do pokoju. Jungkook westchnął ciężko i ruszył za Kimem zamykając zaraz za sobą drzwi balkonowe.

- Nie możesz wiecznie uciekać przed rozmową z rodzicami, Tae - powiedział zatrzymując się przed łóżkiem na którym siedział zdołowany chłopak.

- Nie uciekam.. tylko jej unikam - westchnął.

- Na to samo wychodzi - przewrócił oczami i uklęknął przed chłopakiem chcąc mieć lepszy widok na jego oczy. Chwycił w swoją dłoń, dłoń Taehyunga patrząc z troską na niego.
- Ja ci pomogę, Tae. Ale musisz chcieć pogodzić się z rodzicami - dodał.

- Przecież chce, ale to mama nie chce ze mną rozmawiać - powiedział w zdenerwowaniu.

- Obydwoje jesteście dumni - zaśmiał się pod nosem kręcąc głową. - Ale ktoś musi ustąpić. Jeśli ty pierwszy wyciągniesz rękę na zgodę, to będzie dobrze o tobie świadczyło. To będzie znaczyło, że jesteś mądrzejszy i silniejszy, Tae - rzekł ze spokojem. Taehyung uważnie słuchał chłopaka, jednak nie czuł się gotowy na ten krok. Nie teraz kiedy jeszcze osiągnął tego czego chciał.

- Może i masz rację, ale ja zrobię wszystko po swojemu - wyjaśnił ze spokojem. - I proszę cię Jungkook nie wtrącaj się w to - uśmiechnął się słabo do niego.

- No jak chcesz - westchnął i zbliżył się do twarzy blondyna delikatnie muskając jego malinowe wargi.

- Przyłapani!! - krzyk i nagłe wejście Jongina i Minho wraz z Yoonwoo spowodowała, że obaj zderzyli się czołami.

- Kurwa.. - syknął brunet pocierając swoje obolałe czoło.

- Powaliło was?! - oburzył się Kim tak samo bardzo cierpiąc po zderzeniu z twardą głową Jeona.

- Jeszcze nie - wyszczerzył się Jongin. Taehyung wraz z Jungkookiem przewrócili oczami.

- Ale przypał chłopaki - zaśmiał się Minho rzucając się na łóżko.

- Żaden przypał.. co innego by było gdybyśmy się ukrywali, a to wy nam przeszkodziliście - skrzyżował ręce Kim czerwony na twarzy.

- To bardzo was przepraszamy.. to był ich pomysł - rzekł Yoonwoo wskazując na dwójkę.

- Ej no jak zobaczyłem Jungkooka przez judasza idącego prosto do mieszkania Taehyunga wiedziełem, że coś muszę zrobić żeby go zawstydzić - zaśmiał się Jongin siadając na obrotowym krześle przy biurku.

Wrogowie z Gimnazjum | KTh & JJk ♡UKOŃCZONE♡Where stories live. Discover now