☆ Revenge of Taehyung ☆

4.9K 378 569
                                    

Taehyung zaskoczony nagłym atakiem Jungkooka oddał pocałunek.
Po chwili jednak odsunął się od chłopaka lądując twardo na podłodze,gdzie spojrzał na dumnie uśmiechniętego Jungkooka.

Brwi Kima zmarszczyły się zdając sobie dopiero teraz sprawę co się tak naprawdę stało.

- Co to ma znaczyć?! - zapytał z oburzeniem patrząc na Jeona, który zaczął się śmiać.

- To był tylko żart, Taehyungie - powiedział z rozbawieniem, a twarz Kima przybrała odcień czerwieni.

- Jaki kurwa żart?! Czy ty jesteś poważny?! - krzyknął ze złością, po czym uderzył piłkarza w ramię.

- Po prostu poprosiłem Jina o pomoc żeby sprawdzić czy naprawdę ci na mnie nie zależy - wytłumaczył brunet, jednak takie wyjaśnienia chłopaka w ogóle go nie usprawiedliwiały.

- Ty jesteś pojebany - fuknął zirytowany podnosząc się z zimnej ziemi.

- Pojebany czy nie, ale chociaż wiem, że ci naprawdę na mnie zależy - uśmiechnął się pewnie, a oczy bruneta wręcz promieniały dumą ze swojego sprawdzianu na Kimie.

Blondyn jednak w ogóle nie wydawał się być tak zadowolony jak Jeon.
Spojrzał z mordem w oczach na Seokjina, który śmiał się zgadzając ze słowami kolegi.

- To nie jest żaden dowód, Jungkook! Każdy na moim miejscu by chciał tobie pomóc - skrzyżował ręce w zdenerwowaniu.

- Ale nikt by nie bał się tak jak ty, ani nie był bliski płaczu - i ta odpowiedź była zabójstwem Kim Taehyunga, który ze wstydu najchętniej schowałby się pod ziemią.

- Ty idioto! Myślisz,że płakałbym za tobą? Nie bądź śmieszny - pokręcił głową. - Byłem wystraszony. Dlatego byłem bliski płaczu - właściwie to zaprzeczył prawdzie, jednak co mogło być gorsze po tym upokorzeniu? Taehyung czuł gniew do chłopaka. Jego żart w ogóle nie był dla niego zabawny. Tak naprawdę przecież bardzo się wystraszył.

- Ach tak? Jin tak to wyglądało? - Jungkook spojrzał na kolegę.

- Mniej więcej. Ale wyglądało to tak jakby bardziej bał się,że może ciebie stracić - odpowiedział dumnie Jin.

- Jin nawet ty przeciwko mnie? - Taehyung spojrzał na ciemnowłosego z zawiedzeniem. - Nie spodziewałem się po tobie, że będziesz mu pomagał - pokręcił głową.

- Chciałem dla waszej dwójki jak najlepiej. Zresztą mój Namjoon uważa,że powinniście do siebie wrócić - powiedział patrząc na blondyna, który uniósł w zaskoczeniu brew.

- Namjoon? On się zawsze myli. Tak samo było z Ji... - zatrzymał się spuszczając wzrok. - Nie ważne z kim. Ważne jest to,że Namjoon ma mylny pogląd - wyprostował się. Jungkook uważnie patrząc na blondyna podniósł się.

- Namjoon jest mądry i ma racje - Jin trzymał się swojego zdania.
Taehyung już dawno nie widział Namjoona, ostatni raz dwa lata temu, kiedy próbował załagodzić sprawę między nim a Yoongim.
Jednak kiedy wyszedł z tym,że starszy ma rację, Taehyung zdenerwował się i tak urwał się kontakt między nimi.

- Polemizowałbym - wzruszył ramionami,a jego nadgarstek został złapany przez Jeona na którego spojrzał z zaskoczeniem.

Wrogowie z Gimnazjum | KTh & JJk ♡UKOŃCZONE♡Where stories live. Discover now