- Kurwa. Mogłam nie otwierać
Pov: Nicol
- Nico.
- Nicola
- NICOLA
- Tak?
- Wołam ci od 10 minut, dlaczego stoisz na balkonie i wpatrujesz się w balkon obok?
- Przepraszam. Zamyśliłem się.
- Za chwile masz trening, przed meczem
- No tak, zapomniałem. Jedziesz że mną?
- Nie, zostanę. Jedź już.
Z ciekawości wyszłam na balkon. Stała tam dziewczyna, jej twarz była znajoma.
To była Nadia, ta jebana przyjaciółka Nicoli. Dlaczego mnie okłamywał że z nią nie rozmawiał. Na pewno z nią rozmawiał i dlatego ona mieszka tak blisko.
W mojej głowie pojawiały się różne scenariusze. Co jeśli mnie zdradza?
Muszę z nią porozmawiać. Mieszka na tym samym piętrze, bedzie łatwo znaleść jej mieszkanie.
Ubrałam buty i wyszłam z domu.
Kierowałam się do bloku obok. Przeyglądałam się kartę która wisiała nad małą klawiatura z cyframi. Szukałam jej nazwiska. Nagle ktoś otworzył drzwi, weszłam do środka.
Podeszłam do windy i wybrałam numerek 4.
Gdy wjechałam windą do góry, podeszłam do pierwszych drzwi które rzuciły mi się w oczy.
Zadzwoniłam dzwonkiem. Otworzyła drzwi. To ona.
- Cześć Nadia
YOU ARE READING
~Only you~ Nicola Zalewski
FanfictionDwoje przyjaciół którzy zostali rozdzieleni po kłótni. Po trzech latach on ratuje jej życie wiadomością, która zmienia jej szare i ponure życie. ( w tej historii wiek Nicoli jest wyższy o rok)