○94○

515 26 6
                                    

Gdy nadszedł czas na wyjazd na lotnisko szybko spakowaliśmy walizki do mojego samochodu i skierowaliśmy się w stronę lotniska.

Nicola wynajął prywatny samolot, pomimo że nalegałam by tego nie robił. Przeszliśmy przez bramki i mogliśmy iść do samolotu.

W samolocie byliśmy tylko my, 2 stuardessy i pilot.
Usiedliśmy naprzeciwko siebie i zaczęliśmy zajmować się czymś na telefonach.

( UWAGA!!! 18+)

W pewnym momencie poprostu zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć ale Nico nie chciał mi na to pozwolić. Położył swoją dłoń na moim udzie i powoli przesuwał dłoń coraz wyżej.
Popatrzyłam się na niego w oczekiwaniu na dalsze czyny.
Chłopak wstał, położył ręce po obu stronach mojej głowy, schylił się tak że był na wysokości mej głowy.
W końcu stwierdziłam że chce przerwać to napięcie pomiędzy nami i pocałowałam go namiętnie. Nicola odwzajemnił go równie mocno i nadał szybszego tempa.
Wiedziałam co się święci.
Dlatego nie zwlekając zaczęłam ściągać z niego ubrania nie przerywając.
Chłopak zaczął robić to samo przy okazji schodząc niżej z pocałunkami.
Gdy już po chwili byłam bez ubrań a on był w samych bokserkach, zaczęłam masować jego członka,po chwili wkładając dłoń powoli pod materiał.
Nicola odrzucił głowę do tyłu z przyjemności ale nie dałam mu tak szybko.
Chwyciłam to za włosy i pociągnęłam do przodu.

-Patrz mi w oczy kochanie. Chce Cię dzisiaj słyszeć i widzieć jak sprawiam ci przyjemność. Rozumiemy się?Pociągnęłam go bliżej mojej twarzy.
Chłopak przytaknął i mnie pocałował lekko. Oddałam go i powróciłam do wcześniejszej czynności.

Zrzuciłam go na podłoże w samolocie i sama ściągnęłam sobie resztę materiałów. Bez uprzedzenia usiadłam na jego udach i schyliłam się do jego członka. Włożyłam go całego do ust A resztę masowałam dłonią.
Robiłam tak dopóki nie poczułam że mężczyzna łapie mnie za włosy i chce dojść w moich ustach.
Zrobiłam to.
Połknęłam całą sperme i  popatrzyłam na niego.
Widziałam jego zmrużone oczy, widziałam go wypełnionego orgazmem.
Chłopak chwycił mnie za biodra i bez uprzedzenia się na mnie nabił.

-Na ostro? Skoro tak.

Powiedziałam po gardłowym jęknięciu. Zaczęłam się szybko poruszać. Chłopak pomagał mi to robić unosząc biodra i pchając się głębiej.
Centralnie przed wytryśnięciem we mnie Nicola zwolnił. Nie chciał żebym zaszła w ciążę, ja też tego nie chciałam a przestałam brać leki ze względu na moje zdrowie. Ostatnimi czasy czułam się naprawdę źle. Wymiotowałam po zjedzeniu najmniejszych rzeczy. Nie mogłam tego kontrolować. Ale stwierdziłam że jest to zwykłe zatrucie.
Zeszłam z bioder chłopaka i pomogłam mu dojść ręką.

Założyłam swoje ubrania i rzuciłam w Nicolę jego koszulka i spodniami.

- Ubierz się. Za niedługo lądujemy

- Nie mam siły. Pomożesz?

- Sierota.

- Jaka sierota. Ty mi to zrobiłaś.

- Byłeś napalony, to ci pomogłam.

Pomogłam mu założyć ubrania i usiadłam na swoim fotelu. Zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć.

Wylądowaliśmy we Włoszech. Wyszłam z samolotu i skierowaliśmy się do wejścia na lotnisko. Poczułam dziwny ucisk w żołądku. Szybko pobiegłam do łazienki i zwróciłam wszystko co zjadłam co toalety. Wyszłam z łazienki i wróciłam do Nicoli. Widziałam zakłopotanie na jego twarzy.

- Co sie stało?

- Wymiotowałam.

- Czemu?

- Nie mam pojęcia. Może mi coś zaszkodziło. Idziemy?

- Mhm.

Wyszliśmy z lotniska i czekaliśmy na taksówkę.

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now