○42○

845 23 1
                                    

W końcu będę mógł odpocząć.

Przyjechał autokar, wsiedliśmy do środka i skierowaliśmy się w stronę hotelu.

Po zameldowniu poszedłem do pokoju który miałem dzielić z Mattym.

- Co się stało pomiędzy tobą a Nadią? Zapytał Matty

- Nie wiem jak to wytłumaczyć

- Dobra nie musisz tłumaczyć, ale powiedz mi. Kochasz ją

- Nie wiem

- Kurwa stary co to za odpowiedź. Nie wiem. Jak możesz nie wiedzieć czy kogoś kochasz.

- W głębi serca wiem że nie powinienem się zakochiwać tak wcześnie ale nie potrafię przestać o niej myśleć.

- Ej boziu, jesteś zakochany po uszy. Jebać Nicol, nic do ciebie nie czuła. Wykorzystała cię, grała ci na uczuciach. Zapomnij o niej i idź do niej i powiedz jej że ją kochasz.

- Myślisz że to dobry pomysł

- Tak i to bardzo dobry. Już wypad idź z nią pogadać.

Wyszłedłem z pokoju i kierowałem się w stronę drzwi pokoju Nadii.

Gdy dotarłem pod jej drzwi usłyszałem że z kimś rozmawiała. Usłyszałem trochę ich rozmowy.

...Nie nadaję się do miłości, zakochałam się w jedynej osobie która zawsze mnie rozumiała ale on wybrał kogoś innego. Dlaczego? Czego mi brakowało?

Mówiła to Nadia, nie rozumiałem dlaczego tak myśli.

...Nadia ej ej ej uspokuj się, oddychaj. Nieczego ci nie brakuje, jeśli ktoś cie kiedyś pokocha to za to jaka jesteś. Nicola źle wybrał bo teraz cierpi.

Teraz miałem pewność że rozmawiali o mnie. Usiadłem obok jej drzwi i czekałem aż Wojtek wyjdzie z pokoju Nadii bym mógł z nią porozmawiać.

Usłyszałem jak otwierają się drzwi i od razu się podniosłem.

- Wszystko słyszałeś?

- Tylko trochę. Myślisz że mogę z nią teraz porozmawiać?

- Ja bym dał jej trochę czasu. Chodź zaraz mamy trening.

- Okej

Wróciliśmy do swoich pokoji, spakowałem torbę na trenin i poszedłem do lobby gdzie mieliśmy się wszyscy zebrać.

Po zbiórce od razu wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy na wynajęte boisko do treningów.

Trenowaliśmy około 3 godziny, do hotelu wróciliśmy wyczerpani. Matty od razu położył się spać. Ja wziąłem prysznic i położyłem się na łóżku.

Myślałem nad tym by pójść teraz porozmawiać z Nadią, nie mogła już spać. Chciałem się upewnić, wstałem z łóżka i wyszłedłem z pokoju...

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now