○66○

633 21 0
                                    

- Słodziak. Powiedziałam do siebie.

Weszliśmy do środka sklepu. Chodziliśmy po całym sklepie i wybieraliśmy różne rzeczy.

Wzięliśmy jakieś przekąski, energetyki i jakieś piwo. Podeszłam do kasy i zapłaciłam.

Wyszliśmy ze sklepu. Chłopak cały czas się że mną wykłucał że to on będzie niósł siatkę z zakupami.

- No daj mi to.

- Nie dam sobie radę.

- No nie bądź taka, chce pomóc.

- Nie ma takiej potrzeby to nawet ciężkie nie jest.

- Nadia.

- Nicola. Spojrzałam na niego z wkurwieniem w oczach. Staliśmy pod tym jebanym sklepem od 10 minut.

- Nadia.

Podałam chłopakowi siatkę do ręki i go za nią chwyciłam.

- Teraz pasuje?

- Może być. Walnełam to lekko w ramię.  Mogłaś odrazu tak zrobić a nie.

- Nie wkurwiaj mnie. Popatrzyłam na niego i oboje zaczęliśmy się śmiać.

Wyciągnęłam telefon z kieszeni i zrobiłam zdjecie naszych spelecionych dłoni, dodałam to na story.

Szliśmy tak jeszcze 20 minut. Po dotarciu do hotelu odrazu poszliśmy do pokoju.

Ściągnęłam buty i usiadłam sobie przy stoliku, był on niski więc mogłam siedzieć na podłodze.

Wyciągnęłam wszytko z siatki i większość wsadziłam do małej lodówki.
Otworzyłam jednego energetyka i zaczęłam pić.

Nico wlazł pod stolik i położył się między moimi nogami.

- Nie będą cie rano plecy boleć. Zapytałam

- Może, ale mam to gdzieś. Wolę leżeć na ziemi przy tobie niż sam w łóżku.

- Słodko. Zaśmiałam się i pocałowałam go w usta.

Wzięłam się do pracy. Szybko się uczyłam więc to nie powinno mi długo zająć, było tego dużo. W notatkach było zaznaczone co najważniejsze, więc to miałam za sobą.

Minęły już dobre 3 godziny. Przerobiłam już 200 stron tego gówna i już mam dość. Postanowiłam że zrobię sobie krótką przerwę. Chciałam iść do toalety i na balkon zapalić, ale Nico spał. Moglam go obudzić albo spróbować wstać tak żeby go nie obudzić. Spróbowałam drugiej opcji i jakoś zadziałała, nie obudził się.

Najpierw wyszłam na balkon zapalić, zamknęłam za sobą drzwi od balkonu żeby chłopak nie usłyszał zapalniczki bo by odrazu stał na nogach.

Oparłam się o barierkę i zaciągnełam się, myślałam o tym co by było gdybym nie zdała tego całego testu.

Skończyłam palić i weszłam do środka. Poszłam do łazienki, gdy wyszłam Nicola dalej spał. Powoli podniosłam jego głowę z poduszką i położyłam ja tam gdzie była wcześniej.

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now