○70○

628 21 2
                                    

Ja zaczęłam zbierać wszystkie kartki żeby oddać je trenerowi...

Chłopak wyszedł z łazienki w samym ręczniku. Nie mogłam oderwać od niego wzroku.

- Wiesz że to nie ładnie tak gapić się na innych.

- Nie gapiłam się.

- Ta jasne. Jedziemy z chłopakami na mecz, ty zostań i odpocznij.

- Dobrze tylko oddam trenerowi notatki. Wysuszyć ci włosy?

- Jeśli chcesz to możesz.

Oboje weszliśmy do łazienki, usiadłam na blacie przy umywalcę i złapałam za suszarkę. Chłopak stanął pomiędzy moimi nogami i zacząłam suszyć mu włosy.

- " Wiesz że to nie ładnie tak gapić się na innych". Powtórzyłam słowa chłopaka.

- Nie gapie się, podziwiam moją piękną dziewczynę. Wiedziałam że przez te słowa się zarumienię.

- Ha śmieszne.

- Czy ty się rumienisz?

- Nie.

- Mm twoje czerwone policzki mówią co innego.

- Zamknij się. Powiedziałam z poważną miną.

- Słodziak. Dał mi buziaka w usta.

- Bądź już cicho zaraz sam sobie będziesz suszyć włosy.

- No dobra, przepraszam. Zaśmiałam się.

- Śmieszy cię to?

- Tak, słodziaku. Znowu się zaśmiałam. Ha teraz tu jesteś czerwony jak burak.
Chłopak tylko spuścił głowę. Skończyłam mu suszyć włosy i wyszłam z łazienki.

- Zaraz wracam idę oddać notatki.

- To poczekaj na mnie, pójdziemy razem bo muszę już wychodzić.

- Dobra to się zbieraj.

Po kilku minutach wyszliśmy z pokoju. Oboje szliśmy w inne strony.

- Do zobaczenia.

- Pa, pa. Odpowiedziałam.

Kierowałam się w stronę pokoju w którym zawsze przebywał trener. Zapukałam do drzwi i usłyszałam krótką odpowiedź.

- Proszę. O to ty Nadia, podjęłaś już decyzję?

- Tak, wybrałam miłość.

- Dobra decyzja.

- Nie rozumiem, myślałam że chciał Pan żebym dołączyła do sztabu.

- I dalej tego chce. To był pierwszy test.

- Żartuje pan sobie ze mnie?

- Nie. Nie ma żadnej zasady że osoba ze sztabu nie może się spotykać z piłkarzem. Stwierdziłem że będzie to pierwsza część testu. Usiądź wszytko ci wytłumaczę.

Usiadłam na krześle na przeciwko trenera.

- W tym teście poprawną odpowiedzią była tylko miłość. Pytałem o to każdego kto miał partnera nie ważne czy piłkarza czy nie. Miłość to uczucie którego nie da się dobrze opisać, kochać możesz wszystko rzeczy, jedzenie i tak dalej. Ale jeśli chodzi o osobę to uczucie jest silne i jeśli na prawdę kogoś kochasz to trudno ci o tej osobie zapomnieć. Wybierając miłość wybrałaś swojego ukochanego ponieważ jest on dla ciebie wszystkim, czujesz się przy nim dobrze czujesz że on jest tym jedynym i nie znajdziesz nikogo innego kogo tak pokochasz. Karierę zawsze możesz wybrać inną nadal będąc z twoim ukochanym. Wybierając karierę wybierasz siebie. Porzucasz dotychczasowego partnera i skupiasz się tylko na karierze i sobie. Mówiąc prościej wybierasz karierę jesteś samolubny i zostawiasz wszytko w tyle. Wybierasz miłość nie tracisz dotychczasowych uczuć i niczego nie tracisz.

- Chyba rozumiem o co chodziło.

- Cieszę się. To jak podchodzisz teraz do drugiej część testu?

- Zależy jaki to test. Zaśmiałam się lekko.

Trener podniósł kilka grubych arkuszy.

- Czeka cię kilka godzin zdawania 4 części testu.

- Myślałam że będzie to coś gorszego. Mężczyzną się zasmiał.

- Na każdą część masz półtorej godziny, po tym czasie twój opiekun będzie się zmieniać. To jak piszesz?

- Tak.

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now