Rozdział 77

363 67 126
                                    

przyjemnej lektury, motylki — wika

przyjemnej lektury, motylki — wika

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

—❀—

Rok 1501, Pałac Gyeongbok

Życie Nabiego ostatnimi czasy składało się z dwóch głównych komponentów — analizowania i czekania. Jeżeli chodziło o to pierwsze, analizował wszystko i wszystkich, zwracając uwagę na każdy najmniejszy szczegół. Wolne chwile poświęcał na zgłębianie genealogii dynastii Yi, wertując kroniki, do których uzyskanie dostępu nie było wcale takie proste.

Roczniki dynastii Joseon składały się z sześciuset jeden fascykułów wchodzących w skład stu sześćdziesięciu siedmiu ksiąg. Zwykle jeden fascykuł opisywał wydarzenia jednego roku, czasem jednak tylko wydarzenia z sześciu miesięcy, a nawet dwóch bądź jednego. Dla przykładu Prawdziwe Zapisy Króla Seongjeonga, ojca Yunga, które to zostały ukończone już po jego śmierci, składały się aż z dwustu dziewięćdziesięciu siedmiu fascykułów, po jednym na każdy miesiąc panowania dziesiątego władcy. Zapisy znajdowały się w Gyujanggak, czyli Królewskiej Bibliotece, do której Nabi nie miał rzecz jasna dostępu.

Na szczęście znał odpowiednie osoby, które mogły mu pomóc w zdobyciu pożądanych ksiąg. O tę ogromną fatygę poprosił Daejanga, który to przemycał dla niego po jednym z fascykułów, a następnie oddawał do biblioteki, gdy tylko Nabi zakończył lekturę, sporządziwszy notatki. Nabi postanowił skupić się przede wszystkim na okresie panowania ojca Yunga, szukając odpowiedzi na wiele nurtujących go pytań.

Jak się już wcześniej domyślał, informacje o matce ukochanego, czyli o obalonej królowej Jeheon, były jedynie szczątkowe. W ósmym roku panowania monarchy wspomniano po raz pierwszy o tym, iż Wielka Królowa Wdowa Jeonghui, babka Seongjonga, jako pierwsza wydała rozkaz przedyskutowania detronizacji królowej Jeheon. Niestety w fascykule brakowało stron, które wskazywałyby powód podjętego przez kobietę kroku.

Nabi zdawał sobie sprawę z tego, iż jest to najpewniej sprawa cenzorów. Poza tym nie od dzisiaj wiadomo było, że sam dziewiąty władca zakazał, aby ktokolwiek wspominał o jego drugiej żonie — nie tylko w kontekście okoliczności jej śmierci, ale całego jej życia. Skompilowane kroniki nie były odstępem od reguły.

Nabi zatrzymywał się przy każdym fragmencie, który wydawał mu się istotny. Szczerze mówiąc, kiedy król Seongjong jeszcze żył, Nabi nie miał nawet pojęcia, jak on wygląda. Służącym nie wypadało unosić wzroku w obecności monarchy, Nabi znajdował się także zbyt nisko w hierarchii dam dworu, aby bezpośrednio asystować królowi.

Wśród świty dworskiej panowało wówczas powszechne przekonanie, że Jego Wysokość jest najwspanialszym i najpotężniejszym władcą, że dorównuje swojemu pradziadkowi, królowi Sejongowi Wielkiemu. W trakcie swojego panowania mężczyzna zadbał o dobrobyt państwa, a także kontynuował rozwijanie gospodarki na prawach ustanowionych przez swoich poprzedników. Do serca wziął sobie ukończenie Wielkiego Kodeksu Administracji Państwowej, nad którym prace rozpoczął jego dziadek, Sejo. Mianował wybitnych oficjeli na stanowiska urzędnicze, niezależnie od ich poglądów politycznych, choć na czas jego panowania przypadł początek walk między frakcjami Hungu i Sarim. Nasamprzód odznaczył się ogromną chęcią samodoskonalenia się i był gotów poświęcić całe swoje życie na to, by prowadzić państwo Joseon wyłącznie ku lepszemu.

MÈNG DIÉOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz