Rozdział 11: Rodzina Lan - Część III

730 80 25
                                    

Zacisze Obłoków było w chaosie. Cały świat kultywacji był w szoku. QingHeng-Jun wyszedł z odosobnionej medytacji po prawie 20 latach! Jiang Cheng od razu wiedział, że to sprawka Lan WangJiego, ale nigdy nie poruszył tego właściwie, mówiąc po prostu krótką rzecz w stylu: — Jak dotąd wszystkie zmiany są pozytywne.

Lan WangJi kiwnął głową, najwyraźniej pogrążając się w uczuciu rozluźnienia i odprężenia, gdy złamane serce jego rodziny powoli się sklejało. Najmłodszy Jadeit przypomniał sobie absolutny szok, jaki okazali jego wujek i brat. Następnie Lan XiChen rozpromienił się w uśmiechu i skłonił się nisko, wypowiadając słowa wdzięczności, które sprawiły, że Lan WangJi spojrzał na swojego ojca zachęcająco.

Lan HuiLang pochylił się przed swoim najstarszym synem, delikatnie obejmując twarz mężczyzny i mówiąc równie ciepło: — Dobry chłopcze, tak mi przykro, że sprawiam ci ból.

Lan XiChen właśnie się pochylił, szybko akceptując swojego ojca z otwartymi ramionami i pomagając Przywódcy Sekty wrócić do świata zewnętrznego. Jadeit również wkradł się tej nocy do JingShi, a dwaj bracia uronili kilka łez i emocjonalnych słów. Lan WangJi pielęgnował każdą chwilę. Kiedy wiadomość rozeszła się po Zaciszu Obłoków, w tym wśród gości, Wei WuXian znalazł Lan WangJiego uśmiechającego się promiennie: — Rozmawiałeś z nim, prawda?

Lan WangJi tylko szybko pocałował młodszego, obejmując go i szepcząc zwój pełen komplementów i delikatnych słów wdzięczności. Wei WuXian był tak czerwony jak szaty Sekty Qishan Wen, kiedy Lan WangJi zwyczajnie pocałował młodszego.

Jedyna rzecz, która nie działała, to Lan QiRen. Chociaż był wyraźnie zadowolony, że jego starszy brat układał swoje życie w całość, mimo że było tak późno i naprawdę zaczął się leczyć, Lan WangJi i jego wujek z łatwością unikali się nawzajem, jak tylko było to możliwe. Kiedy wchodzili w interakcje, kłócili się lub mówili do siebie krótko. To tylko pogorszyło się z powodu wykładów.

Czytał zwoje i szukał wierszy, które pasują do opisów na innym zwoju. Miało to pomóc im w zrozumieniu materiału i pomóc w ich umiejętnościach analitycznych. Jego wujek nie ustalił żadnych zasad ani nie dodał niczego więcej. Po prostu powiedział im  jaki mają zadanie i dał im czas.

Przez większość czasu szło gładko, Lan WangJi prawie całkowicie zakończył pracę, aż do chwili, gdy jego ramię zostało bardzo słabo szturchnięte. Lan WangJi bez trudu skupił swoją uwagę, wiedząc, że może to być tylko jego chłopak.

Wei WuXian spojrzał nieufnie na Lan QiRena, po czym przeniósł swoje zwoje na pustą przestrzeń pomiędzy nimi. Następnie wskazał na jeden z opisów, aby kolejno wskazać na fragment. Lan WangJi przeczytał je i skinął głową. Był to fragment, który znalazł i wykorzystał do opisu. Spojrzał zdezorientowany na Wei WuXiana.

— To ma sens, prawda? — Wei WuXian wyszeptał, a Lan WangJi skinął głową. Wei WuXian następnie skwitował: — Ale znalazłem ten inny fragment, który również pasuje.

Lan WangJi uniósł brew, ale przeczytał nowy fragment, na który wskazał Wei WuXian. Kiedy Lan WangJi go przeczytał, zmarszczył brwi w zamyśleniu, czytając dwa fragmenty, a potem opis. Wei WuXian zauważył jego zmieszanie i zasugerował: — Być może nie zdawali sobie sprawy?

Lan WangJi założył, że to możliwe. Użyty przez niego fragment był bardziej oczywisty w dopasowaniu do opisu. Drugi fragment był nieco bardziej złożony i wymagał zastanowienia się nad treścią przekazu, aby dopasować go do tego fragmentu. Prawdę mówiąc, wątpił, by wielu z nich zobaczyło, że drugi fragment pasuje do opisu. Ale Lan WangJi bardzo dobrze znał serce, zasady i charakter Wei WuXiana. Rzeczywiście był to fragment, który mogliby zrozumieć tylko ludzie tacy jak Wei WuXian.

Brother in Law's || TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now