Rozdział 32: Wachlarze i Łuki

921 91 38
                                    

Wei WuXian wpadł do Sali Mieczy z promiennym uśmiechem. Czwórka Jiangów podniosła wzrok znad obiadu, zaskoczeni nagłym wejściem. Wei WuXian pracował przez kilka miesięcy bez końca, nawet Jiang Cheng nie dostał pozwolenia na szczytowy poziom energii duchowej broni, w którą wtrącał się jego brat, odkąd zobaczył szkice. Od roztrzepania, które krążyło wokół starszego, Jiang Cheng sapnął: ― Skończyłeś?!

Wei WuXian skinął głową: ― Skończone! Wreszcie!

Jiang YanLi uśmiechnęła się jak słońce: ― A-Cheng nic mi nie powiedział! Jestem podekscytowana!

― Okazały się lepsze, niż myślałem. Jeśli chodzi o wygląd i moc. ― Wei WuXian już miał gadać, ale Yu ZiYuan zachichotała: ― A-Xian, usiądź najpierw i zjedz! Od tak dawna pracujesz nad wieloma rzeczami.

― Nie jestem głodny. ― Powiedział beztrosko Wei WuXian i zaległa martwa cisza.

Jiang FengMian spojrzał na chłopca z małym uśmiechem: ― A-Xian, nikt nigdzie nie pójdzie, dopóki nie zjesz. Poza tym nie chcę, żebyś pomijał posiłki, jeśli możemy ci z tym pomóc.

― Plus, spójrz na to. ― Jiang Cheng wstał i pociągnął za szaty swojego brata. ― Straciłeś kilogramy bez odpoczynku i przez to całe biegania dookoła.

Wei WuXian pojawił się grymas: ― Ale-

― A-Xian. ― Yu ZiYuan spojrzała na niego.

Wei WuXian jęknął, ale usiadł i zaczął jeść. Jiang Cheng prychnął, gdy wziął pierwszy kęs, a oczy jego brata rozszerzyły się i przyspieszył jedzenie.

Wszyscy skończyli szybko, w czekali na pokazanie duchowej broni Wei WuXiana i obserwowali wzrost kultywacji Jiang YanLi. Jej rodzice wciąż nie byli świadomi wszystkich szczegółów, a trójka dzieci trzymała usta na kłódkę. Wychodząc z Sali Mieczy, Wei WuXian kazał im czekać i pobiegł do swojego pokoju. Kiedy wrócił, uśmiechał się promiennie i miał ręce za plecami.

Jiang YanLi wyglądała na jeszcze bardziej podekscytowaną. Jiang Cheng odchrząknął i spojrzał na swoich rodziców: ― A-Jie, zanim A-Xian pokaże duchową broń, powinnaś powiedzieć matce i ojcu o formie kultywacji, którą praktycznie opanowałaś.

― Nie opanowałam. ― Jiang YanLi cmoknęła językiem i uśmiechnęła się. ― XiChen i WangJi pomogli mi zrozumieć najlepszą formę kultywacji. Ponieważ mój rdzeń i ciało zawsze nie były w stanie używać miecza, nigdy nie próbowaliśmy niczego innego. A YunMeng nie jest znane z kultywowania muzyki jak Sekta Lan, więc nigdy nam to nie przyszło do głowy. Więc zamiast tego... WangJi i XiChen pomogli mi znaleźć technikę kultywacyjną, która najlepiej pasuje do mojej osobowości i wypróbowaliśmy ją.

― Właściwie istnieją dwie techniki. ― Przypomniał jej Wei WuXian.

― Które? ― Zapytał Jiang FengMian.

― Uzdrawianie. ― Jiang YanLi uniósł jeden palec. ― I kultywacja wachlarzy.

Oczy Yu ZiYuan i Jiang FengMiana rozszerzyły się. Yu ZiYuan przemówiła z podziwem: ― Kultywacja wachlarzy? Próbowałam tego kiedyś, to właściwie dość trudne, bo to taka elegancka i delikatna forma. Wymaga cierpliwość i to...

― Dość dużo. ― Zachichotał Jiang Cheng. ― Ale pasuje do A-Jie, idealnie! Jest w tym niesamowita, widziałem ją, kiedy uczyła się podstaw!

Jiang YanLi wyglądała na zakłopotaną. Następnie odezwał się Wei WuXian: ― Ponieważ Shijie robiła postępy, postanowiłem stworzyć jej duchową broń. Tutaj.

Wei WuXian wyciągnął dwa złożone wachlarze. Nawet patrząc na sam uchwyt cała czwórka była zszokowana. Czerń lekko mieniła się w słońcu, fioletowe ryciny prawie świeciły. Projekty były złożone i zwarte, Jiang Cheng rozumiał, dlaczego jego bratu zajęło to tak dużo czasu. Każdy grawer wymagał perfekcji i precyzji, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jego brat dodał do niego zaklęcia i tablice. Następnie Wei WuXian spojrzał na swoją siostrę: ― Otwórz ręce.

Brother in Law's || TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now