Rozdział 16: Dwie Dumy

764 77 21
                                    

Kolejne siedem miesięcy minęło, tak jak wspominał je Jiang Cheng, z wyjątkiem kilku zmian, między innymi, obecność jego brata. Oczywiście Wei WuXian sprawiał kłopoty, ale nie sprawiał ich większych. Lan WangJi upewnił się, że Wei WuXian nie zrobił czegoś zbyt okropnego.

Mówiąc o parze, Lan WangJi i Wei WuXian spędzali ze sobą dużo czasu. Jiang Cheng przestał pytać, gdzie znika jego brat, wiedząc, że najprawdopodobniej był z Lan WangJim. I szczerze mówiąc, po kilkukrotnym wpadaniu na tę dwójkę, całującą się, miał już dość prób myślenia inaczej.

Lan WangJi i Jiang Cheng również spędzali razem czas – niechętnie. Robili to, gdy Wei WuXian otrzymywał karę lub był zajęty czymś innym. Następnie obaj szli do JingShi i pracowali w ciszy, spisując na zwojach to co się wydarzyło i co miało się wydarzyć w przyszłości, upewniając się również, że wszystkie główne wydarzenia zostały omówione, a ważne szczegóły nie zostaną zapomniane w miarę upływu lat.

Pierwszą rzeczą, która została poruszona, był Jin GuangYao. Lan WangJi najwyraźniej chciał uratować swojego brata przed zaangażowaniem się w relację z mężczyzną, którym obecnie był Meng Yao, co oznaczało, że musiał upewnić się, że Lan XiChen nie ma powodu, by uciekać, gdy Wenowie zaatakują Zacisze Obłoków. Jiang Cheng podał kilka wskazówek, jak temu zapobiec, mówiąc takie rzeczy, jak ukrywanie ważnych zwojów i umieszczanie barier wokół każdego budynku, aby uniknąć płomieni.

Niechętnie wspomniał również, że Wei WuXian prawdopodobnie oszalałby, gdyby dowiedział się, że Lan WangJi złamał nogę i, że Zacisze Obłoków zostało zaatakowane... a potem jeszcze bardziej spanikowałby, gdy dowiedziałby się o śmierci Lan HuiLanga i zniknięciu Lan XiChena, ponieważ... Pieprzonemu Wei WuXianowi udało się nie tylko poradzić sobie z oczarowaniem Drugiego Jadeitu Lan, ale także stać się niemal najlepszymi przyjaciółmi z ojcem i starszym bratem jego ukochanego.

Można śmiało powiedzieć, że ten fakt spowodował, iż Lan WangJi wpatrywał się w niego przez solidną minutę.

Lan WangJi również próbował naprawić swoje relacje z rodziną. On i jego brat spędzali czas z ich ojcem, ucząc się i zbliżając się coraz bardziej. Od czasu do czasu Lan QiRen przyłączał się do nich na rodzinną herbatę, a Lan WangJi próbował porozmawiać ze swoim wujem, tylko po to, by nieco się przygnębić, gdy otrzymywał surowe odpowiedzi i stwierdzenia typu: "Powinieneś zapytać swojego ojca lub brata."

Lan XiChen i Lan HuiLang wychwycili sytuację, także próbując pomóc młodszemu chłopakowi i powoli, bardzo, bardzo powoli, to działało. Nie żeby efekt był zauważalny. Ale jednak, jakiś był.

Dziś jednak był ostatni dzień wykładów. Dzień, w którym wszyscy zaproszeni uczniowie wracają do swoich domów. Wei WuXian i Jiang Cheng ukończyli nauczanie z wysokimi wynikami, w przeciwieństwie do Nie HuaiSanga, który ukończył nauki z zaledwie kilkoma punktami, ale był bardziej niż szczęśliwy, ponieważ nie musiał już tu wracać ponownie.

Jiang Cheng odetchnął również z ulgą, że nie musiał się martwić o wykłady i zajęcia, które już brał, ale też czuł ciężar na żołądku. Wróci do Przystani Lotosów. Do Przystani Lotosów, która jeszcze nie została spalona przez Wenów. Gdzie wszyscy jego Shidi wciąż żyli. Gdzie jeszcze żyli jego rodzice. Gdzie jego siostra jeszcze żyła... gdzie nadal mieszkał jego brat.

Wei WuXian i Jiang Cheng również zbliżyli się do siebie podczas wykładów, więc starszy z łatwością zorientował się, że coś niepokoi dziedzica Sekty. Cicho pomagał, rozpraszając Jiang Chenga przez ostatni tydzień i rozśmieszając go bardziej niż zwykle. Rozmawiał również z Lan WangJim o kłopotliwej sytuacji, Jadeit nie był zbyt zaskoczony, ale także nie był w stanie podać Wei WuXianowi właściwych powodów.

Brother in Law's || TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now