Brother in Law's || TŁUMACZENIE PL

Rozdział 77: Nowy Świt

Lan WangJi w swoim pierwszym życiu rzadko doświadczał strachu. Ale wydaje się, że w tym drugim, w którym wszystko szło lepiej niż w pierwszym, wydaje się, że doświadcza gorszego strachu. I ten strach był bardzo obecny, gdy jego narzeczony padł i krew zaczęła płynąć z jego nosa i ust.

Wszyscy wpadli w panikę, Wen Qing wdzierała się do swoich obowiązków, a starsza trójka wykrzykiwała do uczniów rozkazy opuszczenia pałacu i zaopatrzenie się skądś w środki medyczne! Po kilku godzinach pośpiechu po pomocy medycznej, Wen Qing zabrała ich do pustego pokoju, a Lan WangJi położył swojego kochanka na łóżku, gdy stan Wei WuXiana się pogorszył.

Zaczął krwawić z uszu, a jego ciało zaczęło się kurczyć z bólu. Lan WangJi nigdy w życiu nie odczuwał tak wielkiego przerażenia, ponieważ zarówno Jiang Cheng, jak i Lan WangJi musieli być powstrzymywani przez Lan XiChena i Nie MingJue, żeby pozwolili Wen Qing robić, co mogła. Stan Wei WuXiana został ustabilizowany przez wiele igieł i energię duchową Wen Qing.

To były dwie godziny czystej agonii, Jin ZiXuan niechętnie opuścił salę, aby zarządzać kampanią i wysyłać listy w celu podjęcia dalszych kroków sekty. Upewnił się również, że pilnie wysyła motyle do trzech pozostałych sekt niż jego i Jiang YanLi informując ją o stanie Wei WuXiana.

Upewnił się, że współpracuje z Jiang TengFeiem, aby zlokalizować jeńców wojennych i przekazać całą opiekę sekcie Yunmeng Jiang. To była rozmowa, którą kiedyś odbył z Jiang Cheng'iem, młodszy wspomniał, że Yunmeng powinno otrzymać opiekę i odpowiedzialność z powodu największego cierpienia i potrzebują pomocy w odbudowie całej sekty.

Jin ZiXuan pracował niestrudzenie godzinami, starając się dać jak najwięcej swobody swoim przyjaciołom. Do czasu, gdy wszystko zostało załatwione, a Miasto Bez Nocy zostało całkowicie przejęte przez Kampanię Zestrzelenia Słońca, a zwłoki zostały oczyszczone, w środku nocy z mieczy wyleciało wiele kolorowych szat. Jin ZiXuan prawie rozpłakał się z ulgi, gdy zobaczył przywódców sekt Jiang i Lan.

– Przywódca sekty Jiang! Przywódco Sekty Lan! Pani Yu! Mistrzu Lan! – wykrzyknął ze zmęczoną ulgą.

– Młody Paniczu Jin, gdzie jest mój siostrzeniec? – Yu ZiYuan przeszła do rzeczy.

– Zaprowadziłbym panią do niego, ale nie mogę zostawić... tego – wskazał na panujący chaos.

Lan QiRen spojrzał na swojego brata: – Zajmę się sprawami tutaj, znajdź WuXiana. Młody Paniczu Jin, dziękuję za twoją pracę, proszę odpocznij.

Jin ZiXuan skłonił się głęboko i poprowadził do Słonecznego Pałacu. Gdy szli, wyjaśnił szczegółowo, co się wydarzyło. Wyjaśnił zielone płomienie, urazę, kruki, straszną sowę, upadek, amulet, o tym, jak Wen RuoHan prawie zabił Wei WuXiana, wszystko! Można było śmiało powiedzieć, że był BARDZO zadowolony, że Lan HuiLang i Jiang FengMian tam byli, bo inaczej Yu ZiYuan prawdopodobnie zaatakowałaby cały pałac z tym, jak bardzo złość i niepokój w niej buzowała.

Otworzył drzwi na oścież i spotkał Lan WangJiego i Jiang Cheng'a w pobliżu łóżka, Lan XiChena i Nie MingJue chodzących z oczami wypełnionymi zmartwieniem. Wen Qing krążyła po pokoju, przedzierając się między mężczyznami ze zmrużonymi oczami.

– A-Cheng!

– A-Zhan! A-Huan!

Oczy uniosły się, a z ust Jiang Cheng'a wybuchła panika. – Matko, Ojcze, A-Xian! On... on...

– On co? Nie jest stabilny? – zapytał zmartwiony Jin ZiXuan.

– Omal nie zboczył z Qi – Lan WangJi spojrzał na swojego Ojca z nieskrywanym strachem, – Ojcze, Wei Ying prawie umarł!