Rozdział 74: Stworzenie Amuletu Tygrysa Stygijskiego

919 92 38
                                    

Dotarli do fortu LangYa i znaleźli się na pierwszej linii frontu wojny. Byli w tym forcie już od kilku tygodni, bezpieczeństwo i mały komfort, które zapewniała im Przystań Lotosów, zniknęły. Przebywali w namiotach wokół obozów, podzielonych na sekty. Nie MingJue był odpowiedzialny za ten obóz, prowadząc go obok Lan XiChena. Pomimo tego, że wiedział, jak walczyć, Nie HuaiSang został odesłany z powrotem do QingHe z Meng Yao, z którym się zaprzyjaźnił.

Meng Yao rozmawiał również ze swoim starszym przyrodnim bratem, Jin ZiXuanem, informując innych o różnych rzeczach i prosząc o radę w innych sprawach. Jiang Cheng i Lan WangJi obserwowali tę sytuację z trochę dziwnymi spojrzeniami, ale odpuścili sobie, ponieważ Meng Yao wydawał się nadal być częścią QingHe, co oznaczało, że nie miał powodu zabijać Nie MingJue.

Yu ZiYuan i Jiang FengMian pozostali w Przystani Lotosów, aby bronić i współpracować z Lan HuiLang'iem nad bitwami na innych obszarach i odnalezieniem klanu DafanWen. Troje rodzeństwa Jiang, Lan WangJi i Jin ZiXuan, byłi na froncie LangYa.

Koszt i ofiary w ludziach dla każdego z nich były ogromne, do tego czasu wszyscy stali się znieczuleni na rdzawy zapach i głębokie rany. I nawet z dodatkową mocą, jaką przynieśli im Nie MingJue i Lan XiChen, wciąż przegrywali. Testowano temperamenty i stresowano umysły. Wen Qing pomagała, jak tylko mogła, wraz z grupą, aby wspomóc jej zdolności medyczne. Nosiła proste szaty, aby ukryć swoją tożsamość, ponieważ na wojnie trudno było wiedzieć, czy będzie bezpieczna w obozie takim jak ten, w którym jej dawna sekta mordowała ludzi na lewo i prawo.

Przybyła również, aby pomóc w utrzymaniu Wei WuXiana, którego cierpliwość słabła ze względu na ciężkie żniwo wojny na nim i wciąż wracał do zdrowia po traumie, którą zadał mu Wen Xu. Jego zbawczą łaską była Wen Qing, jego rodzeństwo i Lan WangJi. Wszyscy inni zawsze go kłopotali. Wei WuXian znał te plotki, dobrze o nich wiedział. Widział, jak kiedy opuszczał swój namiot, uczniowie oczyszczali mu drogę i gapili się na niego.

Wiedział o tym i to poprawiało mu humor.

Jednak napięta sytuacja po przegranej sprawiała, że ​​wszyscy krzywili się. A Wei WuXian, który był jednym z najsilniejszych punktów wojny, był wysyłany do prawie każdej bitwy, aby spróbować zmniejszyć straty i uratować życie, aby jego strona mogła się wycofać i zostawić go, aby zajął się pozostałymi siłami Wenów, zanim się wycofają.

Jak na razie Wei WuXian był w okropnym nastroju, ratując tylko garstkę uczniów LanLing Jin, którzy nie chcieli go słuchać i uciekali, kiedy przyszedł z pomocą. Zamiast tego zostali i próbowali walczyć, nie tylko zabijając Wenów, ale także odcinając zwłoki od Wei WuXiana. Wei WuXian był wkurzony do tego stopnia, że ​​odwrócił się do nich, oczy zaświeciły jasno i warczały, aby zjeżdżali.

Biegli jak wiatr.

— Hej, hej, jak myślisz, co się stanie z sektą Yunmeng Jiang po wojnie? — usłyszał z przodu i zatrzymał się, chowając się za rogiem, by nasłuchiwać.

— Co masz na myśli?

— Mam na myśli konkretnie Wei WuXiana? Jest demonicznym kultywującym!

— Ale on jest główną siłą wojny?

— Więc? Walczy z nami tylko z powodu tego, co Wenówie zrobili z sektą Yunmeng Jiang. Ale kto wie, co zrobi potem. Może sam założyć całą sektę, a sekta Yunmeng Jiang będzie miała tak dużą przewagę.

— Pomijając jego moc, Wei WuXian jest bezlitosny, a jego metody są niekonwencjonalne.

— Tak, tak, jestem trochę zszokowany, że Lan WangJi nadal go toleruje?

— Tolerować? Ta dwójka jest w romantycznej relacji!

— Tak, romantycznej relacji... prawdopodobnie wkrótce przestaną, co? Nie ma mowy, żeby Sekta Lan pozwoliła Drugiemu Jadeitowi poślubić demona.

Brother in Law's || TŁUMACZENIE PLWhere stories live. Discover now