Dawno ich u mnie nie było 😍
Zdjęcie w mediach to złoto 😂😂😂 Kocham je 😍😂
A poniżej takie króciutkie coś 😊
- Pero!!! - Kamil zawołał swojego partnera, który przebywał aktualnie... Gdzieś w domu.
- Co? - Peter stanął w drzwiach salonu. - Dalej masz taką gorączkę? - podszedł do Polaka i przyłożył mu przedramię do czoła.
- Chyba nie, ale wszystko mnie boli - jęknął Kamil, gdy Peter cofnął rękę. - Poleż ze mną - poprosił. Słoweniec tylko się uśmiechnął i wcisnął na kanapę obok Stocha, który od razu się do niego mocno przytulił.
- Ale ty jesteś gorący - szepnął, obejmując go mocno.
- Ale jest mi zimno - Kamil schował twarz w szyi Petera. - I serio wszystko mnie boli.
- Jak pocałuję to przestanie? - zażartował Prevc.
- Usta bolą mnie najbardziej - Kamil podniósł głowę, a Peter się zaśmiał i dał mu delikatnego buziaka. - Od razu mi lepiej - szepnął Polak, gdy Pero się od niego odsunął.
- Z całą pewnością - Prevc pokręcił głową ze śmiechem i przytulił go mocno do siebie.
- Chyba gorączka mi spadła... Widzisz? Masz działanie lecznicze - zażartował Stoch.
- Może powienienem się oddać w ręce nauki? Jakieś leczenie raka? - Pero udawał, że naprawdę się nad tym zastanawia.
- Nie, nie, nie... Jesteś moim prywatnym lekarstwem - wymamrotał Kamil, przytulając się do niego jeszcze mocniej. - No, ale przytul mnie porządnie, bo mi zimno.
- Jak przytulę cię jeszcze mocniej to połamę ci żebra - Prevc pocałował go w czoło.
- Kochanieee? - Kamil przeciągnął słowo, a to oznaczało jedno, że czegoś chce.
- Nie.
- Ale skarbie, jeszcze nie zdążyłem powiedzieć o co chodzi - oburzył się Polak.
- Na każdy głupi pomysł moja odpowiedź brzmi nie - przeczesał palcami włosy swojego partnera, który nadal leżał wtulony w jego ciało.
- Chciałem tylko wannę pełną gorącej wody - szepnął.
- Teraz? - westchnął Peter.
- Mhym...
- Dobrze - Słoweniec wstał i ruszył w stronę łazienki.
- Jesteś najlepszy! Kocham cię! - rzucił za nim Kamil.
- Wiem, ja ciebie też! - odkrzyknął i zniknął za drzwiami łazienki.
![](https://img.wattpad.com/cover/162452837-288-k666018.jpg)