K. Stoch & P. Prevc

913 77 17
                                    

Dawno ich u mnie nie było 😍

Zdjęcie w mediach to złoto 😂😂😂 Kocham je 😍😂

A poniżej takie króciutkie coś 😊

- Pero!!! - Kamil zawołał swojego partnera, który przebywał aktualnie... Gdzieś w domu.

- Co? - Peter stanął w drzwiach salonu. - Dalej masz taką gorączkę? - podszedł do Polaka i przyłożył mu przedramię do czoła.

- Chyba nie, ale wszystko mnie boli - jęknął Kamil, gdy Peter cofnął rękę. - Poleż ze mną - poprosił. Słoweniec tylko się uśmiechnął i wcisnął na kanapę obok Stocha, który od razu się do niego mocno przytulił.

- Ale ty jesteś gorący - szepnął, obejmując go mocno.

- Ale jest mi zimno - Kamil schował twarz w szyi Petera. - I serio wszystko mnie boli.

- Jak pocałuję to przestanie? - zażartował Prevc.

- Usta bolą mnie najbardziej - Kamil podniósł głowę, a Peter się zaśmiał i dał mu delikatnego buziaka. - Od razu mi lepiej - szepnął Polak, gdy Pero się od niego odsunął.

- Z całą pewnością - Prevc pokręcił głową ze śmiechem i przytulił go mocno do siebie.

- Chyba gorączka mi spadła... Widzisz? Masz działanie lecznicze - zażartował Stoch.

- Może powienienem się oddać w ręce nauki? Jakieś leczenie raka? - Pero udawał, że naprawdę się nad tym zastanawia.

- Nie, nie, nie... Jesteś moim prywatnym lekarstwem - wymamrotał Kamil, przytulając się do niego jeszcze mocniej. - No, ale przytul mnie porządnie, bo mi zimno.

- Jak przytulę cię jeszcze mocniej to połamę ci żebra - Prevc pocałował go w czoło.

- Kochanieee? - Kamil przeciągnął słowo, a to oznaczało jedno, że czegoś chce.

- Nie.

- Ale skarbie, jeszcze nie zdążyłem powiedzieć o co chodzi - oburzył się Polak.

- Na każdy głupi pomysł moja odpowiedź brzmi nie - przeczesał palcami włosy swojego partnera, który nadal leżał wtulony w jego ciało.

- Chciałem tylko wannę pełną gorącej wody - szepnął.

- Teraz? - westchnął Peter.

- Mhym...

- Dobrze - Słoweniec wstał i ruszył w stronę łazienki.

- Jesteś najlepszy! Kocham cię! - rzucił za nim Kamil.

- Wiem, ja ciebie też! - odkrzyknął i zniknął za drzwiami łazienki.

One shots | ski jumpingWhere stories live. Discover now