4. Lellinger

348 27 4
                                    

Wiesz jak bolało?

Prawie tak samo mocno jak sam upadek.

Wiesz jak długo?

To nie minie po chwili. Markus nie poratuje środkami przeciw bólowymi. To już prędzej u Richiego spróbuję czegos mocniejszego.

Wiesz dlaczego?

Bo to byłeś ty.

Zawiodłeś mnie...

Chociaż to ja byłem dla ciebie niewystarczający.

Zraniłeś mnie...

Tym swoim perfidnym uśmiechem. Bezradnymi oczami. Niemrawymi ruchami. Pustotą i głupotą.

Zaufałem...

Tak, wiem, nie powinienem.

Bo myślałem...

Nic nie myślałem. Po prostu bolało.

A czy ty myślisz jeszcze o mnie?

Nie. Masz jego. Ale za to ja ciebie nigdy nie zapomnę.

Akty są piękne...

Tak. Pięknie wiłeś się pomiędzy kołdrami. Z innym. Obcym ciałem.

Nawet naprawdę nie byliśmy razem...

Tylko czasami mi obiecywałeś.

Po co kłamałeś?

Nie wierzę, że tylko chciałeś mnie wykorzystać.

Wierzyłem też, że mnie kochasz...

Byłem jak zagubione dziecko. Naiwne, samotne.

Czemu nie odszedłem od razu?

Niewinność, ufność, niedowierzanie. Miałeś być tym jedynym.

Teraz myślę o powrocie.

Tylko, że teraz już nie jestem tak ufny.

Widzę tylko twoje piękno.

To śmieszne. Zawsze to ty byłeś tym, który zwracał uwagę na powierzchowność.

Mimo że zawsze wierzyłem, że kochasz mnie za wnętrze.

Patrzyłeś w moje oczy, ale na ich barwę a nie wyraz. Dotyałeś ciała. Szukając fizycznego ideału a nie wewnętrznego ciepła...

Ale wiesz co? I tak życzę Ci wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Z nim a beze mnie. To nie ja będę cierpieć.

Bo ja wiem, że on robi to tylko dlatego, aby rozpalić we mnie zazdrość, ból i inne niskie uczucia.

Będziesz cierpiał.

Ale wiesz co?

Nie przejmuj się.

Mówią, że cierpienie uszlachetnia.

Trzymajcie się kochane. Taki minimalistyczny shocik na poprawę nastroju. Specjalnie dla Quartararito

Pokusa ~ skijumping one shotsNơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ