Obudziłam się zdyszana. Byłam cała mokra od potu. Od pewnego czasu śniły mi się te koszmary, w których zawsze albo umierał ktoś albo ja. Może te sny mają jakieś głębszy sens, czy też zapowiedź czegoś? Sama nie wiem, ale chcę się tego dowiedzieć.Nagle usłyszałam głośne burknięcie w moim brzuchu, który dawał znaki, że jest już pora by coś zjeść. Spojrzałam na telefon, który ładował się na mojej szafce nocnej. Wskazywał godzinę 18:25.
-To sobie pospałam. - pomyślałam. Wstałam z łóżka, ubierając na swoje zimne stopy, kapcie. Ruszyłam w kierunku kuchni, z której słyszałam jakieś hałasy. Weszłam do środka i byłam trochę zdziwiona widokiem, który zastałam. Na ladzie stołu siedziała jakaś brunetka. Muszę przyznać, że ładna dziewczyna. Całowała się z moim bratem. Czyżby nowa dziewczyna? A może by tak się zabawić?
-Zayn? - powiedziałam niczym szeptem. Oboje się odwrócili.
-To tak? Chwilę mnie nie było, a ty już masz inna? - zaczęłam płakać.
-Zayn, to prawda? - nie dowierzała dziewczyna.
-Kotku.. - spojrzał na nią. Wtedy zaczęłam się głośno śmiać.
-O co chodzi? - brunetka nie mogła się połapać.
-Zayn to mój brat! - tak się śmiałam, że aż złapałam się za brzuch, który zaczął mnie boleć ze śmiechu.
-Kendall to nie było śmieszne. - powiedział lekko wkurzony.
-Zależy dla kogo. Szkoda, że nie widzieliście swoich min! - zaśmiałam się. - I tak nie mam co robić.
-Uczyć się możesz. - odparł mój brat.
-Nie mogę. Chora jestem i w szkole nie byłam. - powiedziałam.
-To nie wiem, obiad zrób? - odrzekł. Taa, głodny. Tak jak ja.
-Spoko. Na co macie ochotę? - zwróciłam się do nich. - Jejciu! Przepraszam, nie przedstawiłam się! Kendall, siostra Zayna. - powiedziałam do nowo poznanej dziewczyny.
- Maddy. Już wiem, że siostra. - zaśmiała się.
-No to na co macie ochotę, to przyrządzę. - uśmiechnęłam się.
-Nie no nie żartuj, pomogę ci przecież. - powiedziała.
-Spokojnie, poradzę sobie. - powiedziałam.
-Chodź Maddy, pokaże ci dom, a Kendall zrobi coś do jedzenia.- zaproponował mój brat.
-No dobrze. - uśmiechnęła się dziewczyna. Poszli do góry, trzymając się za ręce, pewnie do pokoju Zayna. Wyglądają razem słodko. Czemu mnie nie może spotkać takie coś?
~~~~~~~~~~
Hejoł! Wiecie co? Nie? To mówię... BRZ jest na #11 miejscu!!!! WOW! Damy radę jeszcze wyżej? ;D Jesteście najlepsi! ;***
P.S Co myślicie o zmainie kładki? Inna byłaby lepsza? Co sądzicie??
YOU ARE READING
Będziemy razem, zobaczysz. ✔
Teen FictionWłaśnie skończyłam lekcje i szłam do domu. Jednak ja to ja i musiałam odpisać mojemu nowemu znajomemu. Jeśli mogę go tak nazwać. Szybko chciałam odpisać, ale nie spostrzegłam, ze na kogoś wpadłam. -Kendall, jak ty łazisz ty idiotko! - krzyknął Bria...
