Obiad w nowym domu.. Wszyscy razem przy jednym stole.. To jest takie wspaniałe. Nigdy nie zaznałam takiej wspólnoty, takiej ciepłej, prawdziwej atmosfery.
-Marinette.. - zaczęła moja mama a ja na nią spojrzałam - Czy.. Chciałabyś poznać swoich dziadków? - spytała
-Tak oczywiście - odpowiedziałam. Nie miałam pojęcia że mam dziadków, Nawet nie wpadłam na taki pomysł..
-Bardzo się cieszę że dobrze się u nas czujesz.. - uśmiechnęła się - Bałam się że.. Ze coś ci się nie spodoba że.. Będzie Ci u nas źle..
-Mamo.. - powiedziałam niepewnie, dziwnie mi było mówić "mamo" do tak naprawę mamy ale której nie znałam.. - Naprawdę jest mi tu z wami dobrze - wyznałam-Bardzo się cieszę że was mam..
-A właśnie! - podniosła się Alison i zasunęła za sobą krzesło - Mamo, tato!
Marinette ma Chłopaka!!! - spojrzałam na dziewczynę kątem oka, oczywiście zarumieniłam się ale..
Nie chciałam narazie mówić rodzicom że kogoś mam..-To prawda? - spytała kierując wzrok raz na mnie raz na siostrę
-Nie.. znaczy... Tak.. - odpowiedziałam poprawie
-Chciałbym poznać tego młodzieńca.. - odezwał się mój tata
-Marinette.. Tata jest trochę wiesz.. On jest na tym punkcie trochę.. Och wiesz o co mi chodzi.. - powiedziała ciszej w moją stronę Sabine
-Wcale nie mam żadnego punktu - oburzył się
-Tom przestań już! Jak się nazywa ten chłopak? - zapytała kierując w moją stronę
-Adrien! - odpowiedziała za mnie ciemno włosa
-Alison.. Umiem odpowiadać za siebie-zdenerwowałam się
-Jak chcesz - złożyła ręce na krzyż
-Zaproś go jutro na kolacje skarbie, będzie mała uroczystość, przyjadą goście, głównie rodzina - uśmiechnęła się mama a moje oczy momentalnie się poszerzyły
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rozdział kruciutki ale nie wiedziałam jak go bardziej opisać.
Myślę że zapewne wogóle nie spodziewacie sie tego co będzie w.......................
OJ nie nic nie będę mówić 🙊
Utrzymam was trochę w niepewności
:3🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟🌟.
__________
-Just Me
![](https://img.wattpad.com/cover/121063381-288-k252951.jpg)
YOU ARE READING
⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️
FanfictionKtoś kto ją zranił wraca po czasie prosto do jej domu. Niestety zastaje zupełnie inną osobę niż tą którą zapamiętał. Marinette ma 19 lat niedawno zakończyła swoje nauczanie w szkole. Mieszka ze swoją ciocią od małego. Nie jest taka sama jak kiedyś...