Posiedziałam z Adrienem jeszcze pół godziny rozmawiając z mamą, niestety tata musiał zostać trochę dłużej w pracy ale mama powinna mu wszystko przekazać.
Wsiadłam razem z Adrienem do samochodu, nie wiedziałam co ten chłopak znowu wymyślił.
-Adrien.. - spojrzałam na niego - Powiesz mi gdzie mnie zabierasz ?
-Jak ci się podoba plan spacer po parku prosto do kina a następnie obiad w rastaruacji?
-Nawet bardzo mi się podoba jednak moglibyśmy iść najpierw do restauracji bo nie ukrywam że jest głodna
-Nie ma sprawy - uśmiechnął się w moją stronę - w takim razie jedziemy najpierw coś zjeść
~~~~~~~~~~
Wszystko się udało. Spacer, restauracja jak i kino. Muszę przyznać że był to ciekawy i zabawny horror. Obstawiam że Adrien oczekiwał że będę się chować w jego ramię jednak zamiast tego zaczynałam się śmiać z danej "strasznej" sceny. Nie powiedziałabym że to był horror a jednak ale pomijając ten fakt był jeden minus - jak to zawsze bywa popcorn skończył się tuż przed rozpoczęciem filmu.
Wróciłam z Adrienem do domu , oczywiście na mojej twarzy górował szeroki uśmiech. Mam nadzieję że jemu się podobało tak jak mi.
-A teraz powiesz z jakiej to okazji? - zapytałam odwieszając swój lekki płaszczyk na wieszak
-Bez okazji - odpowiedział całując mnie w czoło - Cieszę się że Ci się podobało - dodał
-Tobie chyba jednak nie bardzo - zauważyłam - Coś się stało?
-Ze mną wszystko ok kochanie - uśmiechnął się
-No nie mów... - spojrzałam na niego badawczym wzrokiem, serio mu o to chodzi? - Chyba wiem co ci jest - uznałam patrząc na jego zaskoczoną minę - Chodzi ci o to kino? - zaśmiałam się
-Aaaa Tak.. - westchnął łapiąc się za kark
-Następnym razem wybierzemy coś straszniejszego jeśli Ci to odpowiada - uśmiechnęłam się całując go w policzek po czym się do niego przytuliłam
-Horror to się zaczyna dziać w normalnym życiu.. - westchnął mówiąc bardzo cicho, zapewne mając nadzieję że tego nie słyszałam, wyszło inaczej. Odsunęłam się i spojrzałam na niego pytająco
-Adrien mów o co chodzi
-Kochanie o nic
-Mówisz do mnie "kochanie" tylko po to by zboczyć z tematu
-A Jeśli nie?
-A jeśli nie to wyjaśnij o co chodzi z tym horrorem w życiu - powiedziałam domyślając się co może się kryć za tymi słowami
-Marinette....
-Czekaj - przerwałam mu - Chcesz mi powiedzieć że mówiąc "horror zaczyna się dziać" chodzi o nasz związek? Przyszły ślub? Dziecko? To nazywasz horrorem? - zapytałam
-Oczywiście że nie! - zaprzeczył jednak ja wiedziałam swoje
-Teraz nie jutro nie ale tydzień po ślubie będziesz mnie z kimś zdradzać na boku bo będziesz miał dość tej rutyny i dziecka no nie? - chłopak otworzył szerzej oczy - Przecież jakoś musisz się rozerwać to czemu nie?
-Marinette.. Przestań gadać bzdury.. - złapał mnie za dłoń którą wyrwałam - Uwierz mi ze tak nie jest, po prostu jestem trochę zmęczony
-A idź spać i lepiej mi się już dzisiaj nie pokazuj na oczy - westchnęłam po czym odwróciłam się i zaczęłam wychodzić z pokoju
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heeeeej ❤️❤️❤️
ODRAZU NA WSTĘPNIE NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM ZA BRAKI ROZDZIAŁÓW (*)
Niestety mam dużo spraw na głowie. Postaram się to naprawić ale nie obiecuję że rozdziały będą pojawiać się codziennie.
Nowy semestr się zaczął więc wypadało by trochę lepiej zacząć działać :')))))
Jak ja nienawidzę szkoły.. Z Kim mogę uciec gdzie kolwiek zdala od tego miejsca? :'))))Chyba nie zostało mi nic innego jak jeszcze raz przeprosić i powiedzieć...
Czekajcie na next ❤️❤️💕💕
__________
-Just Me
![](https://img.wattpad.com/cover/121063381-288-k252951.jpg)
ВЫ ЧИТАЕТЕ
⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️
ФанфикKtoś kto ją zranił wraca po czasie prosto do jej domu. Niestety zastaje zupełnie inną osobę niż tą którą zapamiętał. Marinette ma 19 lat niedawno zakończyła swoje nauczanie w szkole. Mieszka ze swoją ciocią od małego. Nie jest taka sama jak kiedyś...