⚪91⚪

1.8K 119 8
                                    

Posiedziałam z Adrienem jeszcze pół godziny rozmawiając z mamą, niestety tata musiał zostać trochę dłużej w pracy ale mama powinna mu wszystko przekazać.

Wsiadłam razem z Adrienem do samochodu, nie wiedziałam co ten chłopak znowu wymyślił.

-Adrien.. - spojrzałam na niego - Powiesz mi gdzie mnie zabierasz ?

-Jak ci się podoba plan spacer po parku prosto do kina a następnie obiad w rastaruacji?

-Nawet bardzo mi się podoba jednak moglibyśmy iść najpierw do restauracji bo nie ukrywam że jest głodna

-Nie ma sprawy - uśmiechnął się w moją stronę - w takim razie jedziemy najpierw coś zjeść

~~~~~~~~~~

Wszystko się udało. Spacer, restauracja jak i  kino. Muszę przyznać że był to ciekawy i zabawny horror. Obstawiam że Adrien oczekiwał że będę się chować w jego ramię jednak zamiast tego zaczynałam się śmiać z danej "strasznej" sceny. Nie powiedziałabym że to był horror a jednak ale pomijając ten fakt był jeden minus - jak to zawsze bywa popcorn skończył się tuż przed rozpoczęciem filmu.

Wróciłam z Adrienem do domu , oczywiście na mojej twarzy górował szeroki uśmiech. Mam nadzieję że jemu się podobało tak jak mi.

-A teraz powiesz z jakiej to okazji? - zapytałam odwieszając swój lekki płaszczyk na wieszak

-Bez okazji - odpowiedział całując mnie w czoło - Cieszę się że Ci się podobało - dodał

-Tobie chyba jednak nie bardzo - zauważyłam - Coś się stało?

-Ze mną wszystko ok kochanie - uśmiechnął się

-No nie mów... - spojrzałam na niego badawczym wzrokiem, serio mu o to chodzi? - Chyba wiem co ci jest - uznałam patrząc na jego zaskoczoną minę - Chodzi ci o to kino? - zaśmiałam się

-Aaaa Tak.. - westchnął łapiąc się za kark

-Następnym razem wybierzemy coś straszniejszego jeśli Ci to odpowiada - uśmiechnęłam się całując go w policzek po czym się do niego przytuliłam

-Horror to się zaczyna dziać w normalnym życiu.. - westchnął mówiąc bardzo cicho, zapewne mając nadzieję że tego nie słyszałam, wyszło inaczej. Odsunęłam się i spojrzałam na niego pytająco

-Adrien mów o co chodzi

-Kochanie o nic

-Mówisz do mnie "kochanie" tylko po to by zboczyć z tematu

-A Jeśli nie?

-A jeśli nie to wyjaśnij o co chodzi z tym horrorem w życiu - powiedziałam domyślając się co może się kryć za tymi słowami

-Marinette....

-Czekaj - przerwałam mu - Chcesz mi powiedzieć że mówiąc "horror zaczyna się dziać" chodzi o nasz związek? Przyszły ślub? Dziecko? To nazywasz horrorem? - zapytałam

-Oczywiście że nie! - zaprzeczył jednak ja wiedziałam swoje

-Teraz nie jutro nie ale tydzień po ślubie będziesz mnie z kimś  zdradzać na boku bo będziesz miał dość tej rutyny i dziecka no nie? - chłopak otworzył szerzej oczy - Przecież jakoś musisz się rozerwać to czemu nie?

-Marinette.. Przestań gadać bzdury.. - złapał mnie za dłoń którą wyrwałam - Uwierz mi ze tak nie jest, po prostu jestem trochę zmęczony

-A idź spać i lepiej mi się już dzisiaj nie pokazuj na oczy - westchnęłam po czym  odwróciłam się i zaczęłam wychodzić z pokoju















~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Heeeeej ❤️❤️❤️

ODRAZU NA WSTĘPNIE NAJMOCNIEJ PRZEPRASZAM ZA BRAKI ROZDZIAŁÓW (*)
Niestety mam dużo spraw na głowie. Postaram się to naprawić ale nie obiecuję że rozdziały będą pojawiać się codziennie.
Nowy semestr się zaczął więc wypadało by trochę lepiej zacząć działać :')))))
Jak ja nienawidzę szkoły.. Z Kim mogę uciec gdzie kolwiek zdala od tego miejsca? :'))))

Chyba nie zostało mi nic innego jak jeszcze raz przeprosić i powiedzieć...

Czekajcie na next ❤️❤️💕💕

__________
-Just Me

⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️Место, где живут истории. Откройте их для себя