⚪51⚪

2.2K 229 26
                                    

Minęły już te cholerne trzy dni. Dziś w końcu mogę wyjść ze szpitala.
To jest takie.. dziwne..
Lekarze stwierdzili że już się nie obudzę ale ja dalej żyje.

To się nazywa mieć szczęście w nieszczęściu.

Kiedyś śmierć była dla mnie marzeniem ale nie chciałam osobiście z tego dokonać, a dziś cieszę się, ogromnie się cieszę że przeżyłam.
Nie mam żadnych powikłań, żadnych zmian..
Teoretycznie z tego wypadku wyszłam cało.

Wczoraj zostałam przesłuchania przez policję. Na szczęście nie trafi sprawa do sądu ani nic z tych rzeczy.
Niestety już za "kradzież" samochodu którego nie ukradłam tylko pożyczyłam i również jazdę po alkoholu muszę już zapłacić pewną sumę..

To jest chore. Tłumaczyłam im ponad 100 razy że nie ukradłam tego samochodu tylko pożyczyłam od swojego chłopaka ale niestety tłumaczenia nic nie dały.
A Adrien im wcześniej niestety powiedział że on nic nie wiedział o tym że wzięłam jego samochód.
Muszę teraz mu odszkodowanie zapłacić za straty ale i również muszę zapłacić grzywnę w wysokośći trzech tysięcy złotych.

Świetnie

A za mój pobyt w szpitalu nikt mi nie zapłaci.

Odszkodowanie poproszę.

-Cześć Kwiatuszku - spojrzałam zdziwiona w stronę blondyna

-Kwiatuszku? - uniosłam brwi. Nigdy tak na mnie nie mówił

-W takim razie Marinette, jesteś już gotowa do wyjścia? - spytał

-No myślałam że mi pomożesz ale widzę że ci się raczej nie chce - przewróciłam oczami

-Ah Dobra nie wytrzymam.. Miałem Ci zrobić niespodziankę ale.. Chciałbym cię zabrać do Hiszpanii - otworzyłam jeszcze szerzej oczy

-Nie rozumiem.. Po co do Hiszpanii?

-Mój ojciec się właśnie niedawno tam przeprowadził, a moja matka się uparła że mam przyjechać z tobą bo robią zlot rodzinny.-wytłumaczył

-Rozumiem że robią imprezę z okazji zakupu nowego domu tak?

-Impreza to nie w ich stylu, prędzej bankiet , klasyczna muzyka, podziwianie.. bla bla bla.. Nie chcę tam jechać ale muszę bo inaczej jeszcze mnie wydziedziczą z rodziny - zaśmiałam się

-A mi się wydaje że sam już się wydziedziczyłeś - zauważyłam - Uciekłeś w końcu z Włoch

-Nie uciekłem tylko..-Kto ci w to uwierzy skoro nie ja - Dobra nie ważne - usiadł obok mnie
-Czy mogłabyś ze mną jechać do tego durnego Madrytu czy mnie porzucisz? - spytał robiąc mine smutnego dziecka

-Tak, pojadę z tobą - zaśmiałam się - Ale pod jednym warunkiem - z poważniałam

-Słucham

-W tej chwili mnie z tąd zabierz - powiedziałam

-Oczywiście

-A jeszcze jedno.. Kiedy ten bankiet? - spytałam

-Po jutrze, musimy jutro wyjechać- zajebiście , nie dość że dopiero wychodzę że szpitala to jeszcze będziemy musieli lecieć samolotem do Hiszpanii.

Zapowiada się ciekawy tydzień..








~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Heeejjjj!!!!!

Jak pamiętacie pod ostatnim rozdziałem poprosiłam o 5 gwiazdek.
No ale los chciał ze była z tego dupa blada, musiałam wstawić rozdział no bym ogłupiała XD

Do rzeczy..

Gwiazdki to tak naprawdę tylko ocena, jeśli komuś się serio podoba i chce czytać dalej jakąkolwiek serię daje te gwiazdki.
Oczywiście nie ukrywam że każda gwiazdka jest tak jakby stopniem do góry dzięki któremu chce się dalej pisać.

I odrazu mówię to nie jest tak że piszę sobie specjalnie
"Gwiazdka =Motywacja"
Bo to naprawdę jest pewnego stopnia ocena dla autora i wielka radość ❤️

Nawet nie wiecie jak się cieszę z tych kilku głupich gwiazdek które dostaje :')

To jest naprawę wspaniałe doświadczenie 😅

Ale..

Oczywiście nie pisze tego na litość czy coś bo to by było głupie bo jak znam samą siebie często pomijam te
"Pod rozdziałowe monologi czy jakby to nazwać może informacje (?)"
Więc no.
Zapewne nikt tego nie czyta i przewija na następny rozdział.

W każdym razie
Nie będę was nękać o gwiazdki pod rozdziałami jak dotychczas bo myślę że to nie ma sensu.

Ktoś będzie chciał
serio mu się spodoba rozdział
To wtedy da i gwiazdkę i jakiś komentarz.

Chciałam bardzo opublikować tą książkę. Sama nie wiem czemu bo uważam że pełno takich na wattpadzie.
Pełno wszędzie Marinette I Adriena ale każda opowieść ma według mnie inny charakter.
Zależy od pisarza jak bardzo zależy mu na historii, jaki jest sens..

Moja historia może nie jest jakaś zajebista.
Bo sama uważam że jest poniżej przeciętnej.

Ale myślę że chociaż kilku osobom przypadnie do gustu 😉

Myślę że częściowo zrozumieliscie co chciałam przekazać.

Rozdziały będą się pojawiać tak jak pojawiały dotychczas.

Bez nękania o gwiazdki.

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

______________
-Just Me

⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang