⚪101⚪

1.8K 120 8
                                    

Wróciłam spokojnie spowrotem do domu. Na twarzy starałam się utrzymać wymuszony uśmiech bo jednak nie było z czego się cieszyć.
Właśnie pod moim dachem mieszka mój największy wróg - Władca ciem.
Tak na dobrą sprawę.. To Gabriel Agreste a bez swojego miraculum nie da rady nam cokolwiek zrobić a co dopiero wysłać w świat kolejną akumę.
Moje wszystkie plany szlag trafił..
Teraz tylko muszę pilnować by Adrien się o niczym nie dowiedział i też jednego zbędnego osobnika który tu aktualnie pomieszkuje...

-Marinette - blondyn skierował się w moją stronę - O czym rozmawualiście? - spytał zaraz po upewnieniu się że nie będą go słyszeć rodzice

-Nic ważnego - starałam się wyglądać naturalnie tak jakbym niczym się nie przejmowała

-Napewno? - spojrzał na mnie pytająco- Jeśli jest co co cie niepokoi albo coś jest nie tak...

-To mogę z tobą porozmawiać - przerwałam mu - Tak wiem Adrien wszystko jest na miejscu - po raz kolejny się niechcianie uśmiechnęłam i pocałowałam chłopaka w policzek.

Znowu go okłamuje.. Czuję się z tym źle że muszę ukrywać przed nim kolejne tajemnice, kolejne problemy..
A wszystko się wyda gdy nie dam rady i dam upust wszystkim emocjom.

Zaraz

Jeśli Gabriel dowie się o mojej ciąży, o dziecku.. Co jeśli tą informację wykorzysta w jakiś podły sposób? Jeśli zacznie nas szantażować.. Wtedy i Adrien się dowie i będziemy mieli niesamowicie wspaniałe wręcz kłopoty czego chciałabym ale to bardzo chciałabym uniknąć.

-Adrien - postanowiłam to jakoś obrać w słowa by nie powiedzieć za dużo - Nie wiem czy jestem gotowa..

-Skarbie.. Na co gotowa? - spytał z troską. Zaczął się o mnie martwić. W końcu kto normalny mówi że wszystko jest okej a następnie żali się że z czymś niepodoła.. To właśnie ja Marinette Cheng... Nienawidzę siebie. Nienawidzę siebie szczególnie za moją słabość i.. I wrogóle wszystko jest beznadziejne. Tak to jest kiedy nawet zapominasz dlaczego się nienawidzisz.
-Marinette? - ocknęłam się z mojego bezsensownego myślenia i spojrzałam na Adriena który patrzył na mnie troskliwym, zmartwionym wzrokiem.

-Przepraszam.. Zamyśliłam się - chociaż teraz nie skłamałam

-A więc na co nie jesteś gotowa? - zadał ponownie to samo pytanie a ja dalej się wahałam co do odpowiedzi

-Nie jestem gotowa na.. - nie mogę bo o wszystkim się wtedy do wie, będzie mnie zalewał masą pytań jeśli mu odpowiem że nie jestem gotowa by powiedzieć o ciąży. - Nie jestem gotowa na to całe spotkanie - powiedziałam szybko - Nic nie jest gotowe jeszcze a niedługo zaczną się ludzie zbierać

-Wystraszyłaś mnie.. - westchnął z ulgą. Tak wiedziałam że go wystraszyłam swoją nie dokonczoną wypowiedzią. - Spokojnie, damy ze wszystkim radę. Firma kateringowa już jedzie a namioty są rozstawione - zapewnił

-Okej - spojrzałam na państwa Agreste. Aurore jest szczęśliwa chodź ma męża buraka który wogóle nie posiada czegoś takiego jak uczucia. W dodatku był jednym z największych wrogów..

I teraz wszystko się zgadza.
Marinette ty bezmózgowcu...
Dlatego wyjechali.
Ojciec Adriena został pokonany w pewnym rodzaju przez co opuścił miasto a nawet kraj.
Teraz wszystko stało się jasne..
Jak ja mogłam być taka ślepa aby nie dostrzec tego że on jest moim największym wrogiem? Antyspołeczny, odizolowany od świata człowiek bez uczuć, zaszyty w swoich czterech kątach w fortecy z ochroną i jeszcze pewnie jakimś wojskiem zakamuflowanym w czołgach, odrzutowcach i helikopterach. Szczerze? Nie zdziwiła bym się nawet gdyby się okazało że w domu ma trzygłowego psa.

Muszę opracować jakiś plan.. Cokolwiek by nie doprowadzić do ujawnienia przyszłego dziecka. I napewno nie mogę dopuścić do tego by nasz wyspały Gabriel Agreste zabrał mi i Adrienowi nasze miraculum. Co to to nie.










____________________________________

Przekroczyliśmy próg 100 rozdziałów moi mili :3
I oto właśnie się ukazał 101 rozdział.
Mam nadzieję że okładka wam się w miarę podoba, nie mogłam zupełnie nic dobrać by pasowało do tej książki. To też nie pasuje ale jest no nie? xD

Pozdrowionka <3

_____________
Just Me

⚪ With You ⚪ //Miraculous // ✔️Where stories live. Discover now