Rozdział II

36 6 12
                                    

Dawid: yhh.. szlag!

*Dawid tworzy lodową platformę*

*Patrycja wyciąga książkę*

Dawid: (💭) jest na takim poziomie!?

*(Patrycja) lekko rozcina sobie rękę*

*zaczyna mazać krwią po książce*

*Ashley wyciąga sznurek*

*robi wdech*

*wypluwa płyn do puszczania baniek*

*zamacza w nim sznurek*

*tworzy wielką bańkę*

Dawid: k*źwa..

*wchodzi do bańki*

*bańka leci do góry*

*Patrycja wyciąga gitarę z książki*

Dawid: no to przypał..

*Ola wyciaga dwa skalpele*

*podaje jeden Loydowi*

Dawid: co wam odbiło!?

*(Alicja) puszcza bańki z góry*

*Patrycja zaczyna grać na gitarze*

*mocne fale dźwiękowe lecą w stronę Dawida*

Dawid: opamiętajcie się! To ja!

*tworzy lodową kopułę, w której się zamyka*

*fale dźwiękowe i wybuchające bańki niszczą kopułę*

Dawid: (💭) co jest z nimi nie tak...

*tworzy lodowe shurikeny*

*rzuca nimi niszcząc Patrycji gitarę*

*Loyd i Ola rzucają skalpelami*

*Dawid unika skalpelów*

*robi wdech*

*atakuje Loyda dużą kulą wody*

Martha: woda!?..

*Kacper tworzy mur*

*kula uderza w mur*

*(Dawid) tworzy sopel lodu*

*rzuca nim w bańkę Alicji, po czym bańka pęka i Alicja zeskakuje na dach domu Loyda*

Dawid: ja jestem.. prawdziwy!

*za Dawidem, wychodzi Kacper z ziemi atakując go kamiennym nożem*

Dawid: egh.. kurna!

*Dawid zamienia się w wodę*

*niszczy nóż Kacpra*

*nagle atakuje go złoty pył*

Dawid: Ta..kashi!?

Takashi: to koniec..

*Dawid patrzy się na Takashiego z niedowierzaniem*

Takashi: wybacz..

*(Takashi) wyrywa mu rękę pyłem*

Dawid: aaagh..

*Dawid budzi się z iluzji*

Martha: hah

Dawid: ilzuja..?

Martha: dokładnie

Dawid: hu hu ch*j.. no nieźle..

Ashley: to kto może odczytać ten zwój..?

Dawid: a.. zwój?.. Martha!

Martha: ja?..

My hero ExcelWhere stories live. Discover now